ŚwiatChińscy Internauci od "seksu" wolą... "bank"

Chińscy Internauci od "seksu" wolą... "bank"

Nazwy trzech chińskich banków i "giełdy" to najczęściej wyszukiwane słowa w chińskiej wyszukiwarce Google w 2007 r.

Chińscy Internauci od "seksu" wolą... "bank"
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

04.01.2008 | aktual.: 04.01.2008 19:30

Chiński Bank Handlowy, Przemysłowy i Komercyjny Bank Chin i Chiński Bank Budowlany cieszą się największą popularnością wśród chińskich Internautów.

"W Chinach to pieniądze i technologia mają najwięcej "fanów" - uważa China Daily, podkreślając, że w wielu państwach to "seks" jest najpopularniejszym słowem w rankingu wyszukiwarki Google.

Chiny cenzurują zawartość wyszukiwarki, usuwając treści niezgodne z programem partii czy informacje np. na temat Tybetu, demokracji. Przeprowadzono też wiele kampanii mających na celu zmarginalizowanie tematu seksu w Internecie, dlatego może słowo to nie cieszy się zbytnią popularnością.

Tłum. A. Przegaliński, źródło: Reuters

Źródło artykułu:Reuters
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)