Chińczycy znaleźli obiekty, które mogą pochodzić z zaginionego Boeinga 777?

Samolot Ił-76 w niedzielę przyleciał do Australii, a w poniedziałek dołączył do poszukiwań. Po kilku godzinach lotu z jego pokładu wypatrzono dwa dużych rozmiarów obiekty unoszące się na wodzie. W promieniu kilku kilometrów natrafiono też na sporą ilość mniejszych fragmentów. O znalezisku poinformowała Agencja Prasowa Xinhua.

Intensywne poszukiwania trwają w miejscach, wskazanych po analizie zdjęć satelitarnych przekazanych przez Australię, Chiny i Francję. W stronę znalezionych obiektów skierowano chiński lodołamacz Xuelong, który bierze udział w operacji. Chiny poprosiły też o wsparcie australijskie lotnictwo.

Boeing 777 Malaysia Airlines z 239 osobami na pokładzie zniknął z radarów 8 marca, mniej niż godzinę po starcie z lotniska w stolicy Malezji, Kuala Lumpur. Samolot leciał do Pekinu. Koordynowane przez Malezję poszukiwania prowadzone przez wiele państw dotychczas nie przyniosły żadnych rezultatów.