Chciały zrobić selfie, nie żyje cała rodzina. Tragedia w Indiach
Rodzinna wycieczka w okolice wodospadu w Indiach zakończyła się niewyobrażalną tragedią. Dwie siostry - 14-latka i 22-latka - weszły do wody, bo chciały zrobić sobie zdjęcie. Nastolatka straciła jednak równowagę i zaczęła się topić na oczach całej rodziny. Starsza siostra ruszyła na pomoc, za nią rzucili się kolejni członkowie rodziny. Łącznie zginęło sześć osób.
02.09.2022 | aktual.: 02.09.2022 11:45
Wykorzystując ładną pogodę, rodzina wybrała się na piknik przy malowniczym wodospadzie Ramdaha w Chhattisgarh w środkowych Indiach. Miejsce to słynie z pięknych okoliczności przyrody. Na wycieczkę wybrało się 15 członków rodziny.
Siostry - 14-latka i 22-latka - postanowiły zrobić pamiątkowe zdjęcia. By selfie było wyjątkowe, weszły do wody. Wtedy rozpoczął się rodzinny dramat. Nastolatka poślizgnęła się w wodzie i zaczęła tonąć na oczach bliskich. Na pomoc rzuciła się jej starsza siostra.
Widząc tę niebezpieczną sytuację, reszta rodziny również weszła do wody. Pięć osób - bracia i kuzynostwo - podjęli akcję ratunkową, trzymając się za ręce. Próba pomocy szybko przerodziła się jednak w rodzinną tragedię - wszyscy zaczęli tonąć.
Świadkowie tej sytuacji wezwali służby. Ratownicy natychmiast ruszyli do akcji poszukiwawczo-ratowniczej z pomocą nurków z Państwowych Sił Ratunkowych. Niestety, bilans okazał się tragiczny.
Chhattisgarh News: रमदहा वाटरफॉल में हादसा, 6 लोगों की मौत, एक को जिंदा बचाया गया|| #waterfalls
Zginęło sześć osób. Wszyscy weszli do wody mimo zakazu
Ciała trzech osób udało się znaleźć jeszcze tego samego dnia. Kolejne trzy zdołano zlokalizować dzień po tragedii. Tylko jedna osoba spośród tych, które wskoczyły do wody, została wyciągnięta żywa. Wciąż jednak przebywa ona w szpitalu w stanie krytycznym.
Indyjska policja twierdzi, że zarówno nastolatki, jak i reszta członków rodziny odważyli się wejść do basenu z wodospadem mimo zakazu. W pobliżu jest tablica ostrzegawcza, która zakazuje zarówno kąpieli, jak i wchodzenia do wody.
Zobacz także
Źródło: "The Sun"