Polityka"Chcemy powołania komisji smoleńskiej"

"Chcemy powołania komisji smoleńskiej"

Klub Polska Jest Najważniejsza ponownie zaapelował o powołanie nadzwyczajnej komisji do zbadania okoliczności katastrofy smoleńskiej. Opinii publicznej należy się rzetelna informacja po upublicznieniu przez MAK raportu na temat katastrofy - przekonują politycy PJN.

11.01.2011 | aktual.: 11.01.2011 16:39

- Po dzisiejszych rewelacjach, po informacjach o tym, że strona rosyjska ujawnia raport MAK, a polska strona udaje, że niczego nie wie, że jest zaskoczona (...) polski sejm nie może się dłużej uchylać od obowiązku konstytucyjnego nadzoru rządu - powiedziała wiceszefowa klubu PJN Elżbieta Jakubiak.

Dodała, że gdy jej klub składał 13 grudnia projekt uchwały ws. powołania komisji nadzwyczajnej, marszałek sejmu Grzegorz Schetyna mówił, że rozważy tę propozycję, gdy raport MAK będzie niesatysfakcjonujący. - Ja się do tego odwołuję - podkreśliła posłanka.

Jej zdaniem obywatele mają prawo poznać sprawność własnego państwa. Przekonywała, że w sejmie powinna się odbyć poważna debata "na temat aspektów prawnych, które wyniknęły w związku z katastrofą smoleńską".

- W opinii posłanki PJN, MAK opublikuje raport albo uwzględniający wszystkie uwagi strony polskiej, albo nie zawierający tych uwag w ogóle.

- Myślę, że opinii publicznej, parlamentarzystom należy się rzetelna informacja od rządu, jakie działania będą podejmowane w tych dwóch różnych przypadkach - oceniła.

Jakubiak chciałaby, aby Polacy dowiedzieli się też, jakie rząd podejmował działania w związku z katastrofą, a także "jakie jest stanowisko rządu ws. przyszłych działań".

Posłanka poinformowała, że wysłała do MSWiA kolejne pismo, w którym pyta w jakim trybie szef resortu Jerzy Miller odmówił udostępnienia PJN projektu raportu końcowego MAK oraz polskiej odpowiedzi do niego.

Projekt dotyczący przyczyn katastrofy Tu-154 10 kwietnia pod Smoleńskiem, został przekazany Polsce 20 października. MAK sformułował w nim 72 wnioski dotyczące pośrednich i bezpośrednich przyczyn katastrofy smoleńskiej oraz siedem rekomendacji dla cywilnych służb lotniczych.

Polska 16 grudnia przekazała Rosji uwagi do projektu raportu końcowego MAK - w sumie ok. 150 stron dokumentów. Premier Donald Tusk ocenił 17 grudnia, że projekt raportu MAK w tym kształcie, w jakim został przysłany przez stronę rosyjską, jest bezdyskusyjnie nie do przyjęcia.

Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK) przedstawi w środę o godz. 12 (godz. 10 czasu polskiego) ostateczną wersję raportu końcowego w sprawie katastrofy smoleńskiej. Rzecznik rządu Paweł Graś powiedział, że polskie władze nie znają treści tego dokumentu i nie wiedzą, czy i które zgłoszone przez stronę polską uwagi, zostały w nim uwzględnione.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (49)