Szokująca walka z gołębiami. "Jesteśmy przerażeni". Decyzja w Niemczech
Mieszkańcy Limburga w zachodnich Niemczech mają dość gołębi. W referendum zdecydowali o wybiciu 700 ptaków, jednak wyniki głosowania są krytykowane przez wiele osób.
26.06.2024 | aktual.: 26.06.2024 21:53
W listopadzie ubiegłego roku, władze Limburga w Hesji, postanowiły pozbyć się gołębi w mieście. Oburzenie społeczników doprowadziło do tego, że w czerwcu tego roku w mieście przeprowadzono referendum.
53 procent mieszkańców uznało, że trzeba pozbyć się ptaków. Wynik zaskoczył nawet władze miasta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Drastyczny pomysł sokolnika
Biuro prasowe burmistrza Limburga Mariusa Hahna w rozmowie z Deutsche Welle potwierdza, że "metoda redukcji populacji zaproponowana przez sokolnika polega na łapaniu gołębi, ogłuszaniu ich, a następnie zabijaniu poprzez skręcenie karku".
- Udowodniono naukowo, że ta metoda jest nieefektywna. Jesteśmy przerażeni, że podczas kampanii wyborczej politycy z Limburga rozprowadzali wśród gospodarstw domowych ulotki zawierające fałszywe informacje na temat gołębi, celowo wywołując w ten sposób panikę - mówi Lavinia Michel, członkini inicjatywy obywatelskiej "Stop zabijaniu gołębi".
Działacze oburzeni, władze umywają ręce
Obrońcy praw zwierząt uważają projekt za oburzający i łamiący ustawę o dobrostanie zwierząt. Władze miasta tłumaczą natomiast, że projekt zostanie przeprowadzony na wyraźne życzenie mieszkańców, które zostało potwierdzone w referendum.
Inicjatywa "Stop zabijaniu gołębi!" powołuje się także na raport Uniwersytetu Technicznego z Darmstadt z 2004 roku. Wynika z niego, że gołębie miejskie nie uszkadzają konstrukcji budynków, są tak samo nieszkodliwe jak sikory modre, kosy i inne ptaki. Obala również mit o przenoszeniu chorób na ludzi.
Za bardziej humanitarny przykład walki z gołębiami podawana jest Bruksela, gdzie gołębią do karmy dodawane są tabletki antykoncepcyjne. W Szwajcarii natomiast prowadzona jest akcja usuwania jaj z gniazd, co pozwoliło na zredukowanie populacji gołębi o połowę w ciągu kilku lat.
Źródło: Deutsche Welle