Jak informuje Reuters, który dotarł do szkicu końcowego komunikatu spotkania, egipski plan przewiduje półroczną fazę przygotowawczą, w której Strefa Gazy zostanie oczyszczona z gruzów, a mieszkańcy otrzymają tymczasowe schronienie. Następnie rozpocznie się dwuletni pierwszy etap odbudowy, po którym nastąpi drugi, trwający dwa i pół roku. W każdym z tych etapów powstanie 200 tys. mieszkań. Koszt pierwszej fazy to 20 mld USD, a drugiej - 30 mld USD.
W planie nie określono, kto sfinansuje odbudowę. Państwa arabskie zaapelują do społeczności międzynarodowej o wsparcie finansowe. Arabscy przywódcy wezwą również do przeprowadzenia wyborów w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu Jordanu, gdzie ostatnie wybory odbyły się prawie 20 lat temu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koniec pomocy USA dla Ukrainy. Gorzkie słowa Trumpa. Oberwało się Zełenskiemu
Kwestia rządów w Strefie Gazy
W komunikacie nie rozwiązano kwestii, kto będzie rządził Strefą Gazy po wojnie. Wspomniano jedynie o "poparciu dla palestyńskiej decyzji o utworzeniu komitetu administrującego Strefą Gazy". Hamas i Autonomia Palestyńska planują stworzenie komitetu technicznego z Palestyńczyków niezwiązanych z żadną frakcją.
Izrael nie zgadza się na rządy Hamasu lub Autonomii Palestyńskiej w Strefie Gazy. Egipt również dąży do odsunięcia Hamasu od władzy, proponując administrację kontrolowaną przez państwa arabskie i zachodnie. Izrael mógłby zaakceptować przejęcie odpowiedzialności przez państwa arabskie, jeśli oznaczałoby to koniec rządów Hamasu.
Reakcja na plany USA
Spotkanie liderów państw arabskich miało na celu wyrażenie sprzeciwu wobec planów prezydenta USA Donalda Trumpa dotyczących Strefy Gazy. Trump proponował przejęcie kontroli nad terytorium przez USA, przesiedlenie Palestyńczyków do państw arabskich i przekształcenie Strefy Gazy w "riwierę Bliskiego Wschodu". Państwa arabskie jednogłośnie skrytykowały tę wizję.
Strefa Gazy została zniszczona przez ponad 15-miesięczną wojnę Izraela z Hamasem, w której zginęło ponad 48 tys. Palestyńczyków. Konflikt rozpoczął się po ataku Hamasu na południe Izraela 7 października 2023 r., w wyniku którego zginęło ok. 1200 osób. Od 19 stycznia obowiązuje czasowe zawieszenie broni, ale jego przedłużenie jest niepewne.