Chalid - złapali go, ale nie wiadomo kto
Pakistański minister spraw wewnętrznych Fajsal Saleh Hajat zdementował oświadczenie Białego Domu, jakoby ujęty w sobotę w Pakistanie groźny terrorysta z al-Qaedy Chalid Szejk Muhammad został już przekazany stronie amerykańskiej. Szef pakistańskiego MSW powtórzył, że bliski współpracownik Osamy bin Ladena jest wciąż przesłuchiwany przez służby wywiadowcze tego kraju.
02.03.2003 | aktual.: 02.03.2003 20:30
Fajsal Saleh Hajat powiedział, że poszukiwany od dawna terrorysta zostanie przekazany Amerykanom dopiero po zakończeniu śledztwa przez stronę pakistańską. Nie wykluczył, że może się to stać w ciągu najbliższych kilku dni. Tymczasem zarówno Biały Dom jak i przedstawiciel armii pakistańskiej podali, że Muhammad został już wydany agentom FBI i przewieziony do bazy Bagram pod Kabulem.
Informacja ta wywołała falę oburzenia wśród sympatyków ekstremistycznych organizacji muzułmańskich w Pakistanie. Zagrozili oni, że rząd w Islamabadzie słono zapłaci za współpracę ze służbami wywiadu USA. Podejrzewa się, że dementi w tej sprawie ostudzi antyamerykańskie nastroje wśród pakistańskich ekstremistów religijnych.
Zatrzymanie poszukiwanego od dawna terrorysty uważa się za największy sukces służb wywiadowczych od czasu zamachów z 11 września. Minister spraw wewnętrznych Pakistanu Fajsal Saleh Hajat powiedział, że jego kraj nie planuje wydania podejrzanego Amerykanom dopóki pakistańskie służby wywiadowcze same nie zakończą przesłuchiwania mężczyzny.
Domniemany terrorysta został zatrzymany w sobotę w pobliżu stolicy Pakistanu, Islamabadu. Podejrzewany jest o przygotowanie a nawet udział w zamachach bombowych na ambasadę USA w Afryce w 1998 roku, a także na amerykański okręt wojenny w roku 2000. Prawdopodobnie był też jednym z twórców planu ataków z 11 września. Niektórzy łączą go również z morderstwem dziennikarza Daniela Pearla.(ck)