Cezary Tomczyk: Berczyński zarabia 133 zł za godzinę pracy. Tak będzie do marca 2018 r. 

Umowa-zlecenie Wacława Berczyńskiego jest do marca 2018 roku. - Przez minimum rok będzie pracownikiem ministra obrony narodowej, za co pobiera sowite wynagrodzenie - 133 zł za godzinę pracy - mówił przed siedzibą MON poseł PO Cezary Tomczyk. PO przedstawia kolejne dokumenty roli byłego szefa podkomisji smoleńskiej w postępowaniu na zakup śmigłowców.

Posłowie PO przed siedzibą MON
Źródło zdjęć: © PAP | Jakub Kamiński
Adam Przegaliński

Posłowie PO: Cezary Tomczyk i Joanna Kluzik-Rostkowska przedstawili kolejne dokumenty, które - jak mówili - świadczą o tym, że dr Wacław Berczyński miał dostęp do dokumentów związanych z postępowaniem na zakup śmigłowców dla wojska. Po raz kolejny wezwali też szefa MON do dymisji. - Pan minister Macierewicz po prostu kłamie, mówiąc o tym, że pan Berczyński nie miał dostępu do dokumentów związanych z postępowaniem na zakup śmigłowców - ocenił Tomczyk.

Grupa posłów Platformy znów odwiedziła resort obrony, gdzie przeglądała dokumenty związane z postępowaniem na zakup helikopterów dla wojska.

Zobacz też: Rekordowo długi przetarg MON

Posłowie przedstawili m.in. nowe dokumenty, które - ich zdaniem - świadczą o tym, że b. szef rządowej podkomisji ds. katastrofy smoleńskiej dr Wacław Berczyński miał wpływ na zakończenie rozmów z Airbus Helicopters na dostawę helikopterów Caracal. Berczyński sam w kwietniu w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" mówił, że "wykończył Caracale".

Pierwszy z zaprezentowanych dokumentów to pismo sygnowane przez dyrektora Centrum Operacyjnego MON, płk. dypl. Kazimierza Bednorza do wiceszefa MON Bartosza Kownackiego. Czytamy w nim m.in., że "dostęp do dokumentacji postępowania na pozyskanie śmigłowców wielozadaniowych (...) w okresie od 16 listopada 2015 r. do 27 kwietnia 2017 r. (...) posiadali: dyr. Bartłomiej Misiewicz, pan Kazimierz Nowaczyk, dr Wacław Berczyński".

Misiewicz to były już rzecznik MON i b. szef gabinetu szefa MON Antoniego Macierewicza; Nowaczyk pełni obecnie funkcję szefa rządowej podkomisji badającej przyczyny katastrofy smoleńskiej. Obaj, podobnie jak Berczyński, to bliscy współpracownicy ministra ON.

Kolejne z udostępnionych dokumentów to kopie upoważnień wydanych przez Macierewicza dla Berczyńskiego, Nowaczyka i Misiewicza "do dostępu informacji niejawnych oznaczonych klauzulą "ściśle tajne" w zakresie niezbędnym do wykonywania zadań służbowych na zajmowanym stanowisku". W każdym z trzech upoważnień znajduje się też informacja, że wobec Berczyńskiego, Nowaczyka i Misiewicza "Służba Kontrwywiadu Wojskowego prowadzi poszerzone postępowanie sprawdzające".

Posłowie PO zaprezentowali też ksero zapisów z dziennika ewidencyjnego Centrum Operacyjnego MON, z którego wynika, że dr Berczyński miał dostęp do dokumentów dotyczących "postępowania za pozyskanie śmigłowców wielozadaniowych" w okresie od 26 stycznia 2016 r. do 21 września 2016 r.

- Ta (druga) data jest ważna, dlatego że 21 września 2016 r. pan Wacław Berczyński oddaje dokumenty z toczącego się postępowania przetargowego, a dzień później - 22 września 2016 r. strona francuska zostaje poinformowana przez Ministerstwo Rozwoju oraz resort obrony, że strona polska odstępuje od przetargu, że prawdopodobnie taka będzie decyzja polskich władz - dodał Tomczyk.

Według niego na wszystkie pytania i wątpliwości dotyczące okoliczności zakończenia rozmów na zakup Caracali powinna odpowiedzieć prokuratura. - I na tę odpowiedź będziemy czekać - mówił.

"Berczyński cennym współpracownikiem Macierewicza"

Kluzik-Rostkowska zaznaczyła, że posłowie PO mieli okazję zapoznać się notatkami, z których wynikało, że dr Berczyński brał udział 2 lutego 2016 r. w Paryżu w rozmowach Macierewicza z francuskim ministrem obrony narodowej. - Pan Wacław Berczyński okazuje się być bardzo cennym współpracownikiem pana ministra Macierewicza - dodała posłanka Platformy.

Według Tomczyka, dr. Berczyńskiego, który od kilku tygodni przebywa w USA, wciąż wiąże z MON umowa-zlecenie, która wygasa dopiero 7 marca 2018 roku. - Czyli jeszcze przez minimum rok pan Wacław Berczyński będzie pracownikiem ministra obrony narodowej, za co pobiera sowite wynagrodzenie - za godzinę jego pracy wykonanej to aż 133 złote. W wymiarze stu godzin w miesiącu daje to w sumie ok. 13 tys. złotych. Nie wiadomo ile tej pracy wykonuje Wacław Berczyński, czy może ją wykonywać z zagranicy - powiedział poseł PO. Wezwał Macierewicza do odpowiedzi na te pytania o zatrudnienie Berczyńskiego.

"Weźcie Macierewicza z powrotem - stanowi zagrożenia dla nas wszystkich"

Politycy Platformy po raz kolejny zaapelowali też do premier Beaty Szydło i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o odwołanie szefa MON. - Apelujemy do pani premier Szydło, do pana prezesa Kaczyńskiego: weźcie sobie pana Antoniego Macierewicza z powrotem. Jeżeli chcecie mieć z nim kłopot, to bardzo proszę, ale zdejmijcie go z tej funkcji, dlatego że on dzisiaj niszcząc polską armię, stanowi zagrożenia dla nas wszystkich - powiedziała Kluzik-Rostkowska.

PO w sprawie postępowania na zakup śmigłowców złożyła już kilka zawiadomień do prokuratury. Chodzi m.in. o możliwe przekroczenie uprawnień przez szefa MON i ujawnienia informacji niejawnych osobom nieuprawnionym, za które PO uważa Berczyńskiego, Kazimierza Nowaczyka i Misiewicza. Zdaniem PO, osoby te nie zostały zweryfikowane przez polskie służby specjalne i nie miały certyfikatów bezpieczeństwa.

MON: Macierewicz nie złamał prawa

Według MON z kolei, nie jest prawdą, że Macierewicz bezprawnie udostępnił klauzulowane dokumenty. Jak mówił wiceminister obrony narodowej Michał Dworczyk, Berczyński, Nowaczyk i Misiewicz mieli upoważnienie szefa MON do wglądu w "archiwalną dokumentację" techniczną dotyczącą zakończonego we wrześniu 2015 r. postępowania na śmigłowce oraz nie mieli wglądu do dokumentów negocjacji offsetowych, prowadzonych przez Ministerstwo Rozwoju.

W materiałach, które dziennikarze otrzymali w piątek od posłów PO, jest także pismo sygnowane przez Macierewicza do Tomczyka, Kluzik-Rostkowskiej, Mariusza Witczaka i Marcina Kierwińskiego, w którym pisze on: "uprzejmie informuję, że w przetargu na dostawę wielozadaniowych śmigłowców dla polskiej armii pan dr Wacław Berczyński nie działał w charakterze pełnomocnika ministra obrony narodowej".

Wiceminister Dworczyk pytany w czwartek o obecność Berczyńskiego w Paryżu, przypomniał, że MON tłumaczyło już, że występował on tam w charakterze osoby, która dwa dni później została powołana na przewodniczącego podkomisji smoleńskiej.

Dr Wacław Berczyński w kwietniu przestał być szefem podkomisji do ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej, nie jest już także przewodniczącym rady nadzorczej Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 1 w Łodzi.

Wybrane dla Ciebie

Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis
Ulewy przejdą przez Polskę. Możliwe burze
Ulewy przejdą przez Polskę. Możliwe burze
Charlie Kirk postrzelony na wiecu. Ludzie Trumpa prosili o modlitwę. Tragiczne informacje
Charlie Kirk postrzelony na wiecu. Ludzie Trumpa prosili o modlitwę. Tragiczne informacje
Szef BBN o wpisie Trumpa. Tak interpretuje słowa Amerykanina
Szef BBN o wpisie Trumpa. Tak interpretuje słowa Amerykanina
Rozmowa z Trumpem zakończona. Wpis Nawrockiego
Rozmowa z Trumpem zakończona. Wpis Nawrockiego
Flaga z sierpem i młotem na maszcie. Służby działają
Flaga z sierpem i młotem na maszcie. Służby działają
Działo się w środę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w środę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]