Cezary Gmyz podał dalej klasycznego fejka. To już obsesja?
Korespondent TVP w Berlinie znów zadziwia. Tym razem opublikował na Twitterze zdjęcie tabliczki z jednego z niemieckich placów zabaw. Internauci szybko wytknęli mu, że to fotomontaż.
Post pojawił się na profilu Gmyza we wtorek. "Szaleństwo genderyzmu" - grzmiał korespondent TVP. I zamieścił zdjęcie, na którym widać napis: "Plac zabaw dla dzieci i dzieci żeńskich".
Reacja internautów była błyskawiczna. "Pan Trotyl znów wpuszcza w kanał swoich czytelników, publikując niesprawdzone informacje", "Zdjęcie jest przerobione. Celowo, czy nieświadomie wrzuca Pan nieprawdziwą informację?", "Nieładna manipulacja. Spodziewałem się rzetelniejszych korespondencji, a nie fakenewsów" - alarmują.
Niektórzy nie mają litości. Wytykają Gmyzowi, że podawanie dalej fejków to "klasyka tvpisowskich pseudokorespodentów" i w tej sytuacji nie pozostaje nic innego, jak tylko śmiech.
Sam Gmyz pozostawia na razie sprawę bez komentarza.
Nie pierwszy raz
Korespondent TVP słynie z kontrowersyjnych wpisów. W grudniu, kiedy posłowie opozycji blokowali salę plenarną Sejmu, zwrócił się do posła PO Rafała Trzaskowskiego per "szczylu". W styczniu ocenił zaś, że partia rządząca powinna zdecydować się na ostrzejsze środki.