Cerkiew rosyjska: katolicy zagrożeniem dla Rosjan
Rosyjska Cerkiew prawosławna opublikowała raport, w którym przedstawiła powody, jakie - jej zdaniem - uniemożliwiają rozwój dialogu z Kościołem rzymskokatolickim.
Dokument został dołączony do ogłoszonego w poniedziałek wieczorem listu metropolity Kiriłła, odpowiedzialnego w Patriarchacie Moskiewskim za stosunki z zagranicą, skierowanego do przewodniczącego Papieskiej Rady Popierania Jedności Chrześcijan, kardynała Waltera Kaspera oraz przewodniczącego Konferencji Biskupów Katolickich Rosji, metropolity moskiewskiego, arcybiskupa Tadeusza Kondrusiewicza.
Raport jest próbą przedstawienia zarzutów, jakie kierują prawosławni przeciwko działalności katolików w Rosji. Przedstawia on powody, które, zdaniem Patriarchatu Moskiewskiego, uniemożliwiają normalne stosunki z Watykanem (a zatem również papieską wizytę w Rosji) i kładą się cieniem na stosunkach katolicko-prawosławnych.
Głównym zarzutem kierowanym przeciw Kościołowi rzymskokatolickiemu ma być fakt, iż duchowni katoliccy traktują Rosję jako terytorium działalności misyjnej. A przecież, przypomina raport, Rosja to kraj o tysiącletniej kulturze chrześcijańskiej, przenikniętej tradycją prawosławia.
Za szczególnie groźne rosyjscy prawosławni uznali jednak działania społeczne i socjalne Kościoła katolickiego. Jedną z głównych i powodujących największy niepokój cech działalności katolików jest akcent na ich działalność wśród dzieci i młodzieży, przede wszystkim w szpitalach, szkołach średnich i domach dziecka. Pod pozorem troski o sieroty, dzieci bezdomne i "bezprizorne", katolicy (szczególnie przedstawicielki żeńskich wspólnot zakonnych) przygotowują sobie nowe pokolenie rosyjskich katolików. Oni nie troszczą się po prostu o dzieci - oni je nawracają na katolicyzm! - zarzuca katolikom raport.
Dowodem misyjnej w intencjach działalności Kościoła rzymskokatolickiego ma być również wyniesienie tymczasowych struktur kościelnych w Rosji do rangi diecezji i metropolii. W ten sposób Rzym ogłosił istnienie rosyjskiego Kościoła katolickiego, który pojmowany jest jako kościół dla Rosjan, zamierzający prowadzić w Rosji pełną działalność misyjną i ewangelizacyjną.
Wszystko to powoduje, że obecna "polityka Watykanu" wobec Rosji, zdaniem raportu, upodabnia się do polityki wspólnot sekciarskich na terenie Rosji, a co za tym idzie zdaniem większości naszych współobywateli jest postrzegana, jako mogąca przynieść poważne szkody duchowemu życiu narodu rosyjskiego - podsumowują swoje rozważania autorzy raportu. (aka)