Cerkiew lekiem na terroryzm?

Sobór Arcybiskupi, na którym wypowiedział się patriarcha odbywa się miesiąc po całej serii zamachów zakończonych tragicznymi wydarzeniami w Biesłanie, gdzie zginęło - według oficjalnych danych - 330 przetrzymywanych przez uzbrojone komando zakładników.

Rosyjski prezydent Władimir Putin zapowiedział po zamachach wzmocnienie władzy wykonawczej, zapowiadał również walkę o umocnienie "jedności narodu". Aleksy II uważa, że Cerkiew prawosławna ma tu dużą rolę do odegrania.

My prawosławni mamy tutaj wiele do zaproponowania państwu i społeczeństwu. Ponieważ przemoc karmiona jest poczuciem złości i nienawiści to oczywistym jest, że najbardziej skutecznym środkiem przeciwdziałania jej będzie głoszenie światopoglądu opartego na miłości chrześcijańskiej i miłosierdziu - dodał Aleksy II.

Patriarcha Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, do której - według statystyk - należy około dwóch trzecich Rosjan, twierdzi, że władza świecka w Rosji już dziś kieruje się ku doświadczeniom rosyjskiego prawosławia przy analizie wielu kwestii o zasięgu narodowym i światowym jednak, według niego, nie wszystkie inicjatywy cerkwi są traktowane z należytą powagą.

Należy powiedzieć, że nadszedł czas odbudowy prawidłowego rozumienia miejsca i roli Cerkwi oraz nauczania prawosławnego w rozwoju kultury słowiańskiej, państwowości oraz duchowo-moralnych podstaw życia narodu - konkluduje Aleksy II.

Hierarcha bardzo pozytywnie ocenia mimo to stosunki państwo- cerkiew, chwaląc szczególnie prezydenta Rosji Władimira Putina za dużą uwagę poświęcaną przezeń sprawom wyznaniowym.

W 67-stronicowym raporcie Aleksy II podsumowuje rezultaty ostatnich lat życia cerkwi, wymienia statystyki dotyczące rosyjskiego prawosławia oraz stan jego posługi i działalności misyjnej.

Ponownie krytykuje przy tym Watykan, któremu zarzuca działalność prozelicką na terenie Rosji. Chwali jednak ostatni krok papieża Jana Pawła II, jakim było przekazanie rosyjskim prawosławnym kopii otaczanej kultem ikony Matki Bożej Kazańskiej.

Jakub Kumoch