Cerber uderza w Europę. Afrykańskie upały nadciągają do Polski

- Mamy przedsmak tego, co czeka nas w weekend - ostrzega w rozmowie z WP Emilia Szewczak z IMGW. W sobotę do Polski dotrze antycyklon Cerber, który na południu Europy odpowiada za wprowadzenie najwyższych stopni alarmów pogodowych.

Antycyklon Cerber nadciąga do Polski
Antycyklon Cerber nadciąga do Polski
Źródło zdjęć: © WXCHARTS
Tomasz Waleński

12.07.2023 | aktual.: 12.07.2023 14:37

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nad Europę dotarła ekstremalna fala upałów z Afryki. Zwrotnikowe powietrze odpowiada za sięgające ponad 40 st. C. upały w basenie Morza Śródziemnego.

Najwyższy stopień alarmu z powodu upałów obowiązuje od wtorku w wielu miastach we Włoszech. W Grecji w czwartek i piątek obowiązywać ma trzeci - najwyższy - stopień zagrożenia pogodowego. W Atenach, Salonikach czy Larisie prognozowane są temperatury nawet do 45 st. C.

Polska ma znaleźć się w zasięgu afrykańskiego frontu w sobotę.

Antycyklon Cerber niesie ze sobą nie tylko upały. W nocy nad Szwajcarią i w północnych Włoszech wystąpiły niezwykle silne burze, którym towarzyszyło rekordowe natężenie wyładowań elektrostatycznych.

Szwajcarzy odnotowali do godziny 5 rano łącznie ponad 70 tys. piorunów. W rejonie Fryburga jeden z nich raził kobietę, która została ciężko ranna i trafiła do szpitala. Wyładowaniom towarzyszył porywisty wiatr, sięgający w porywach do 100 km/h, a także ulewny deszcz i grad.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Serwis pogodowy Szwajcarskiego Radia i Telewizji poinformował również, że wtorek był jak dotąd najcieplejszym dniem w tym roku.

Gwałtowne zjawiska wystąpiły także w Niemczech. Nawałnica spustoszyła m.in. niewielkie Asweiler położone w Nadrenii-Palatynacie. Drzewa przewracały się na ulice i domy. Uszkodzone zostały budynki, a także samochody. - Jestem pewny, że to było tornado - przyznał Dirk Schäfer z Federalnego Urząd ds. Ochrony Ludności i Pomocy w przypadku katastrof na łamach ntv.

"Przedsmak tego, co czeka nas w weekend"

Na razie do Polski od zachodu wkracza niż, który niesie za sobą nieco chłodniejszą aurę. To właśnie on odpowiada za zjawiska za Odrą. - W jego strefie tworzą się gwałtowne zjawiska: burze, silny wiatr, opady deszczu i gradu. Te burze będą się przemieszać na wschód, gdzie dotrą wieczorem. Występuje duże prawdopodobieństwo opadów gradu, który może mieć nawet do 5 cm średnicy - mówi Wirtualnej Polsce Emilia Szewczak z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Synoptycy wydali ostrzeżenia przed gwałtownymi burzami dla woj. pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. - To, co obserwujemy w pogodzie teraz, to przedsmak tego, co czeka nas w weekend - ostrzega Szewczak.

Antycyklon Cerber w weekend w Polsce

- Nad Polskę nadciąga afrykańskie powietrze zwrotnikowe. Od soboty będziemy mieć prawdziwie upalną aurę. Na zachodzie prognozowana jest temperatura w granicach 33-34 st. C. - mówi meteorolożka.

Ostrzeżenia wcześniej wydali już Włosi, Hiszpanie, Grecy, a także Niemcy, którzy prognozują, że w południowych landach temperatura może w weekend dochodzić do 38 st. C. W sobotę w Berlinie słupki rtęci mają pokazać 35 st. C.

Alerty pogodowe w Grecji
Alerty pogodowe w Grecji© Narodowe Obserwatorium Aten

Upał utrzymywać się będzie także w niedzielę. IMGW prognozuje, że w niedzielę w centralnej części kraju temperatura wyniesie nawet do 35 st. C.

Antycyklon Cerber przemieszcza się powoli na wschód, w związku z czym na zachodzie upał w niedzielę nieco zelżeje. Słupki rtęci powinny pokazywać nieco poniżej 30 st. C.

Front to nie tylko upał, niesie on za sobą również gwałtowne zjawiska. W związku z tym w niedzielę pogoda będzie niespokojna.

W niedzielę czeka nas niebezpieczna pogoda - ostrzega IMGW
W niedzielę czeka nas niebezpieczna pogoda - ostrzega IMGW© WXCHARTS

Będzie wtedy szczególnie niebezpiecznie. Sytuacja będzie dynamiczna, a powietrze nagrzane i wilgotne. Na północy kraju spodziewamy się gwałtownych burz z porywami wiatru do 70 km/h. Wystąpić może także silniejszy opad deszczu - zdradza Szewczak.

- Dlatego w niedzielę spodziewamy się niebezpiecznej pogody. Trzeba będzie obserwować prognozy i przestrzegać zaleceń - dodaje.

Tomasz Waleński, dziennikarz Wirtualnej Polski

Komentarze (296)