Celnicy z Podbeskidzia rozpoczęli akcję protestacyjną
Akcję protestacyjną rozpoczęli celnicy na Podbeskidziu - poinformował lider związków zawodowych celników z Cieszyna Franciszek Krasoń. Celnicy oflagowali przejście graniczne i wywiesili plakaty z postulatami.
Dyrekcja Izby Celnej w Katowicach uważa, że protest jest niezgodny z prawem.
Celnicy protestują przeciw sposobowi przeprowadzania restrukturyzacji administracji celnej w związku z przystąpieniem do Unii Europejskiej. Chodzi głównie o sposoby likwidacji izb celnych, w tym cieszyńskiej, a także przenoszenia celników na wschodnią granicę. Ich zdaniem wobec osób, które tworzyły kryteria alokacji celników, powinno zostać wszczęte postępowanie służbowe.
Domagają się też pisemnego potwierdzenia przez Ministerstwo Finansów docelowej struktury organizacji celnej, w tym pełnej obsady etatowej i włączenia funkcjonariuszy celnych do systemu zaopatrzenia emerytalnego służb mundurowych.
Celnicy żądają też powołania niezależnej komisji, która zbada zasadność likwidacji Izby Celnej w Cieszynie i włączenia jej do Izby w Katowicach. Twierdzą, że takie działanie nie miało przesłanek ekonomicznych. Jako przykład podają, że Izba cieszyńska posiadała własne budynki, natomiast katowicka musi wynajmować pomieszczenia.
Krasoń powiedział, że protest objął wszystkie przejścia graniczne podlegające zlikwidowanej Izbie Celnej w Cieszynie: od przejść ze Słowacją na Żywiecczyźnie, po przejścia z Republiką Czeską w rejonie Cieszyna.
Rzeczniczka Izby Celnej w Katowicach Elżbieta Gowin poinformowała, że akcja jest niezgodna z ustawą o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. "Związkowcy z Cieszyna weszli w spór zbiorowy z dyrektorem Izby Celnej w Katowicach 4 listopada. Dotychczas nie wykorzystano możliwości wynikających z ustawy, byliśmy dopiero na etapie negocjacji" - powiedziała.
Gowin, mówiąc o zasięgu akcji, potwierdziła jedynie oflagowanie i oplakatowanie największego przejścia z Republiką Czeską w Cieszynie-Boguszowicach. "Nie dotarły do mnie dotychczas informacje o oflagowaniu innych przejść" - dodała.