CBŚ zatrzymało fałszerza pieniędzy
Podróbki banknotów o wartości ok. 300 tys.
zł znaleźli policjanci z płockiego CBŚ w mieszkaniu 61-letniego
fałszerza. Mężczyzna został zatrzymany, grozi mu nawet 25 lat
więzienia.
Jak poinformował PAP Zbigniew Urbański z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji, razem ze Zdzisławem N. zatrzymano jego żonę - Magdalenę N. i 16-letnią dziewczynę Natalię K. 61-latkowi postawiono już zarzuty fałszerstw, kobietę po przesłuchaniu zwolniono, a 16-latka trafiła na razie do Izby Dziecka.
Funkcjonariusze pracowali nad tą sprawą od kilku miesięcy. Zatrzymali fałszerza na gorącym uczynku. W jego mieszkaniu znaleziono m.in. 500 kart z gotowym nadrukiem banknotów o nominale 100 zł i 1000 kart z imitacjami zabezpieczeń, a także duże ilości różnego rodzaju środków chemicznych służących do fałszowania pieniędzy - poinformował Urbański.
Policjanci zabezpieczyli też sprzęt m.in. drukarki i komputer.
Zdzisław N. - jak dowiedziała się PAP ze źródeł zbliżonych do sprawy - jest z wykształcenia plastykiem. Ok. 35 lat swojego życia spędził jednak w różnych zakładach karnych - także za fałszerstwa i oszustwa. Informacje o nim pojawiały się w mediach - w więzieniach bowiem rzeźbił, malował i organizował wystawy swoich prac.
Policjanci oceniają, że znalezione u niego banknoty były dobrze podrobione. Mężczyzna ręcznie malował na nich znaki zabezpieczające.
Ustalamy, czy zdążył wprowadzić już jakieś fałszywki do obiegu i czy z kimś przy tym współpracował oraz czy działał na zlecenie jakiejś grupy przestępczej - dodał Urbański.
Policjanci - jak wynika ze statystyk - co roku likwidują ok. 40, 45 wytwórni fałszywych pieniędzy. Część z nich zakładają duże grupy przestępcze, większość jednak należy do młodych osób. W ciągu tego roku funkcjonariusze wykryli już ok. 4,5 tys. fałszerstw - pieniędzy, papierów wartościowych i innych środków płatniczych. Wśród nich odnotowano 1800 przypadków podrabiania polskich banknotów.