CBOS: PiS tuż za PO w sondażu

Gdyby wybory parlamentarne odbywały się w kwietniu, udział w nich wzięłoby 57 proc. Polaków, czyli niemal tyle, ile w ubiegłym miesiącu. Od początku roku zainteresowanie udziałem w wyborach zmienia się tylko nieznacznie. W stosunku do wyników z marca praktycznie nie uległy zmianie także odsetki osób wahających się, czy wziąć udział w głosowaniu oraz odrzucających z góry możliwość w nim udziału.

W kwietniu notowania najbardziej liczących się partii politycznych zmieniły się minimalnie.

Jedna czwarta zdeklarowanych uczestników wyborów (25 proc.), czyli tyle samo ile w ubiegłym miesiącu, chciałaby oddać swój głos na PO. Od trzech miesięcy ugrupowanie to uzyskuje dokładnie ten sam wynik. Choć zatem poparcie dla partii Donalda Tuska utrzymuje się na poziomie najniższym w ostatnich 14 miesiącach, to jednak dalszy spadek jak na razie nie następuje.

Tylko o 2 punkty procentowe mniej zdobył w tym miesiącu najgroźniejszy konkurent rządzącej partii - PiS. Chęć głosowania na to ugrupowanie zadeklarowało 23 proc. potencjalnych uczestników wyborów.

Nieco gorszy niż przed miesiącem wynik osiągnęło SLD, na które zamierza głosować 8 proc. zdeklarowanych wyborców (spadek o 2 punkty). Identycznym poparciem jak przed miesiącem cieszy się natomiast PSL, który zyskał w kwietniu 6 proc. zwolenników.

Na kolejnym miejscu znalazła się Solidarna Polska popierana przez 3 proc. głosujących (wzrost o 2 punkty).

Poniżej wyborczego progu wypadły w kwietniu notowania Ruchu Palikota, ugrupowanie to zyskało przychylność tylko 2 proc. respondentów wybierających się na wybory (spadek o 4 punkty).

Nie potwierdził się wyjątkowo dobry w ubiegłym miesiącu wynik Nowej Prawicy, obecnie ugrupowanie to uzyskało 2 proc. głosów (spadek o 2 punkty).

Swoich zwolenników znalazły jeszcze w tym miesiącu PJN, PPP oraz Prawica Rzeczypospolitej (po 1 proc. głosów). W sumie 3 proc. głosujących chciałaby oddać swój głos na ugrupowania spoza listy przygotowanej przez CBOS.

Odsetek Polaków, którzy chcieliby wziąć udział w wyborach, ale nie wiedzą, które z ugrupowań aktywnych na scenie politycznej by poparli, praktycznie się nie zmienił (24 proc.).

W pierwszej dekadzie kwietnia sytuacja na naszej scenie politycznej wydaje się ustabilizowana. Utrzymuje się stan bliski równowagi w poparciu dla dwóch najbardziej liczących się ugrupowań PO i PiS, choć ciągle z dość wyraźnym wskazaniem na rządzącą partię.

Największa zmiana odnotowana w tym miesiącu, to czteropunktowy spadek poparcia dla Ruchu Palikota.

Badanie "Aktualne problemy i wydarzenia" (275) przeprowadzono w dniach 4-10 kwietnia 2013 roku na liczącej 1150 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.