CBOS: najpierw zakończenie procesów - potem funkcje
78% osób pytanych przez CBOS uważa, że przed ostatecznym wyrokiem sądu parlamentarzyści, w stosunku do których toczą się postępowania sądowe, nie powinni być wybierani do władz parlamentu. 10% jest przeciwnego zdania.
Prawie połowa, bo 48% respondentów, jest zdecydowanie przeciwna zasiadaniu we władzach Sejmu i Senatu parlamentarzystów uwikłanych w procesy sądowe, natomiast raczej przeciwnych jest 30%.
Dla 10% ankietowanych toczący się proces sądowy nie jest przeszkodą w pełnieniu przez parlamentarzystę funkcji we władzach parlamentu, przy czym bardzo zdecydowanie akceptuje to 3% pytanych, raczej tak mówi 7%. Zdania nie ma 12%.
W przełożeniu na elektoraty poszczególnych ugrupowań najbardziej radykalny sprzeciw wobec udziału takich parlamentarzystów w pracach władz parlamentu wyrażają elektoraty: PiS (89%), PO (85%) i PSL (81%). Potem LPR (78%), SLD-UP (75%) i Samoobrona (69%).
Najwięcej zwolenników udziału parlamentarzystów, wobec których toczą się procesy sądowe w pracach władz parlamentu jest w elektoracie Samoobrony (18%), LPR (15%) i SLD-UP (13%). Potem w elektoracie PSL (11%) i elektoratach PiS i PO (po 9%).
Sondaż przeprowadzono w dniach 9-12 listopada 2001 na 968-osobowej, reprezentatywnej próbie losowo-adresowej dorosłych Polaków. (jask)