CBOS: 71% Polaków akceptuje zasady trójstronnych negocjacji partnerów społecznych
Większość Polaków (71%) akceptuje model trójstronnych negocjacji prowadzonych przez organizacje pracowników i pracodawców z udziałem państwa, w wyniku których zapadałyby ważne decyzje gospodarcze. Tylko 8% badanych nie akceptuje ich - wynika z sondażu CBOS.
03.11.2004 | aktual.: 03.11.2004 19:33
Ponad połowa badanych (54%) uważa, że w taki sposób powinny być też ustalane zasady wynagradzania pracowników.
Komisja Trójstronna obecnie ma uprawnienia konsultacyjne. Większość respondentów uważa, że w sprawach polityki społecznej i gospodarczej państwa oraz budżetu uprawnienia te nie powinny się zmienić, ale w sprawie kodeksu pracy i zarobków pracowników budżetówki komisja trójstronna powinna mieć prawo do podejmowania decyzji.
Ankiety przeprowadzono m.in. wśród pracowników najemnych, członków związków zawodowych i osób pracujących na własny rachunek. W tej grupie to pracownicy najemni mają najczęściej wyrobione opinie w tej sprawie.
Szczególnie mocno przekonani o potrzebie silnej instytucji trójstronnych negocjacji są członkowie związków zawodowych i osoby prowadzące własną działalność gospodarczą. Zdaniem 74% przedstawicieli związków zawodowych komisja powinna mieć decydujący wpływ na kodeks pracy, zarobki pracowników sfery budżetowej (51%) i politykę społeczną państwa (54%). Bardzo podobną opinię wyrażają osoby pracujące na własny rachunek. Tylko nieliczni nie mają na ten temat zdania.
Zdecydowana większość ankietowanych (67%) popiera wprowadzenie rad pracowniczych mających prawo do informacji na temat sytuacji zakładu pracy i konsultacji najważniejszych decyzji. Zgodnie z prawem Unii Europejskiej takie rady powinny istnieć w zakładach zatrudniających powyżej 20 osób.
Badanie "Opinie o dialogu społecznym i wprowadzeniu rad pracowniczych" przeprowadzono w dniach 1-4 października 2004 r. na liczącej 988 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.