CBOS: 47 proc. Polaków krytycznie interpretuje motywacje związkowców
Połowa Polaków poparła akcję protestacyjną związkowców w obronie praw pracowniczych i przeciwko polityce rządu. Jednocześnie wielu Polaków ocenia, że protesty były wyrazem ambicji politycznych przywódców związkowych, a nie przejawem autentycznego wzburzenia stanem praw pracowniczych - wynika z najnowszego sondażu CBOS.
Połowa respondentów (50 proc.) poparła akcję protestacyjną związkowców w obronie praw pracowniczych i przeciwko polityce rządu w tym zakresie, przeciwnych protestom było niespełna dwie piąte ankietowanych (37 proc.).
Jak zauważają badacze CBOS, poparcie związkowych protestów najsilniej motywują sympatie partyjne i poglądy polityczne. Aż 85 proc. zwolenników PiS, czyli najsilniejszego konkurenta rządzącej partii, popiera protesty. Za akcją związkowców opowiada się także ponad połowa zdeklarowanych wyborców SLD, niespełna połowa sympatyków współrządzącego PSL oraz opozycyjnego Ruchu Palikota (chociaż w elektoracie RP przewagę mają przeciwnicy protestów). Nieprzychylni protestom są w zdecydowanej większości wyborcy PO. Zwolennikami protestów jest ponad połowa osób niegłosujących i przeważająca część wyborców niezdecydowanych.
Za akceptacją protestów nie stoi jednak przekonanie, że związki zawodowe reprezentują interesy wszystkich, a nie tylko swoje własne, czyli związkowców i ich przywódców. Prawie połowa ankietowanych (49 proc.) uważa, że związki zawodowe organizując protesty nie wyrażają interesów zwykłych Polaków, natomiast dwie piąte (40 proc.) jest zdania, że walczą o sprawy ludzi im podobnych.
Większa część ankietowanych (47 proc.) krytycznie interpretuje motywacje związkowców organizujących wrześniowe protesty w Warszawie i uważa, że są one wyrazem ambicji politycznych przywódców związkowych. W to, że protesty central związkowych są przejawem autentycznego wzburzenia stanem praw pracowniczych, wierzy 38 proc. ankietowanych.
Badanie przeprowadzono w dniach 5–12 września 2013 roku na liczącej 911 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski