CBA: kolejni zatrzymani ws. teleinformatyki w Komendzie Głównej Policji
Agenci CBA zatrzymali rano naczelnika Wydziału Projektowania Systemów Informatycznych w Biurze Łączności i Informatyki KGP oraz dwóch prezesów jednej z firm informatycznych. Zatrzymani usłyszą zarzuty m.in. przyjęcia korzyści majątkowej.
16.05.2012 | aktual.: 16.05.2012 13:44
Rano agenci CBA zatrzymali naczelnika Wydziału Projektowania Systemów Informatycznych w Biurze Łączności i Informatyki KGP Jacka D. oraz dwóch członków zarządu jednej z firm informatycznych, Jacka W. i Grzegorza W.
Sprawa dotyczy przyjmowania korzyści majątkowych przez osoby pełniące funkcje publiczne w Centrum Projektów Informatycznych MSWiA oraz Komendzie Głównej Policji.
Jackowi D. będzie postawiony zarzut o przyjęcie korzyści majątkowej wartości ponad 14 tys. zł w zamian za przychylność dla firmy informatycznej - poinformował rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie Zbigniew Jaskólski.
Jacek W. i Grzegorz W. są podejrzani o wyrządzenie reprezentowanej przez nich spółce znacznej szkody majątkowej poprzez wyprowadzenie ponad 729 tys. zł do swoich prywatnych firm i poświadczenie nieprawdy w wystawianych fakturach VAT.
- Zarzuty obejmują działanie wspólnie i w porozumieniu z Januszem J. podejrzanym o o wręczanie korzyści majątkowej Andrzejowi M., b. Dyrektorowi Centrum Projektów Informatycznych MSWiA - poinformował Jaskólski. Janusz J. jest aresztowany w tej sprawie.
Jak dodał Jaskólski, zarzuty pomocnictwa Adamowi D., członkowi zarządu spółki współpracującej z firma reprezentowaną przez Jacka W i Grzegorza W. Wobec Adama D. zastosowano dozór policji i poręczenie majątkowe.
- Od rana trwają czynności procesowe w miejscach zamieszkania tych osób. Działania Biura prowadzone są w Warszawie, Wrocławiu i Międzyzdrojach. Agenci przeszukują również pomieszczenia w Komendzie Głównej Policji oraz siedzibie firmy informatycznej - poinformował rzecznik CBA Jacek Dobrzyński. Dodał, że czynności prowadzone w firmie realizowane są przy udziale pracowników Urzędu Kontroli Skarbowej w Warszawie.
CBA rozpoczęło kontrolę w Biurze Łączności i Informatyki Komendy Głównej Policji we wtorek. Jak mówił Dobrzyński, "kontrolę zarządził w trybie doraźnym szef CBA Paweł Wojtunik. Dotyczy ona wybranych procedur podejmowania i realizacji decyzji udzielania zamówień publicznych w latach 2009-2011. W pierwszej kolejności badane będą zamówienia związane z tzw. serwisem Help Desk". Chodzi o przetargi informatyczne.
Kontrola ma zakończyć się w połowie sierpnia 2012 r., jednak zgodnie z przepisami może zostać wydłużona do 9 miesięcy. Wyjaśnił, że nie chodzi o zamówienia realizowane przy pomocy funduszy unijnych.
Krzysztof Hajdas z wydziału prasowego KGP mówił, że do systemu Help Desk policjanci zgłaszają informacje o różnego rodzaju usterkach. - Rzeczywiście były tu pewne wątpliwości. Badaliśmy tę sprawę. Wszystkie nasze dotychczasowe ustalenia przekażemy agentom CBA. Jesteśmy zadowoleni, że sprawę tę zbada dodatkowo niezależna instytucja - powiedział. Zapewnił, że policja udzieli CBA wszelkiej pomocy. Policja nie ujawnia żadnych szczegółów dotyczących wewnętrznej kontroli.
Dobrzyński wyjaśnił, że kontrola to kolejna wszczęta po tzw. aferze korupcyjnej w Centrum Projektów Informatycznych MSWiA (21 listopada ub. r. resort formalnie został podzielony na Ministerstwo Spraw Wewnętrznych oraz Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji).
W październiku ub. r. zatrzymano siedem osób; sześć z nich usłyszało zarzuty. Aresztowano wówczas b. dyrektora CPI MSWiA Andrzeja M., jego żonę oraz Janusza J., szefa firmy podejrzanego o wręczenie mu łapówki za wygraną w przetargu dotyczącym informatyzacji resortu. To oni usłyszeli najpoważniejsze zarzuty - M. i J. dotyczące przyjęcia i wręczenia łapówki w wysokości 211 tys. zł, a żona b. dyrektora - prania brudnych pieniędzy, czyli ukrywania łapówki - grozi za to do 10 lat więzienia.
Zarzuty w tej sprawie usłyszeli też zastępca M. - Piotr K., pracownica wydziału promocji projektów informatycznych w dawnym MSWiA oraz członek rodziny M. Jak poinformował Waldemar Tyl, wiceszef warszawskiej prokuratury apelacyjnej, na przełomie grudnia i stycznia prokuratura rozszerzyła zarzuty postawione dotąd w tej sprawie; dotyczą one już kilkumilionowych łapówek.
W styczniu zatrzymano dwie kolejne osoby - b. dyrektorów sprzedaży z międzynarodowych korporacji informatycznych. Oni również zostali aresztowani.
W związku z tą sprawą szef CBA zapowiadał kolejne kontrole przetargów informatycznych nie tylko w resorcie spraw wewnętrznych. W kwietniu br. agenci biura rozpoczęli kontrolę w MSW dotyczącą przetargów związanych z budową i wdrażaniem Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców.
Rzecznik prasowy ministerstwa Administracji i Cyfryzacji Artur Koziołek w komunikacie zaznaczył, że kontrola CBA nie dotyczy zamówień realizowanych za pomocą funduszy unijnych.
W kwietniu KE zdecydowała o przerwaniu wypłat dla Polski na projekty elektronicznej administracji w związku z podejrzeniami o korupcję. We wtorek minister Administracji i Cyfryzacji Michał Boni spotkał się w Brukseli z unijnym komisarzem ds. polityki regionalnej Johannesem Hahnem ws. odblokowania wypłat funduszy na projekty elektronicznej administracji. Jak powiedział Boni po spotkaniu, KE powinna podjąć decyzję w tej sprawie jesienią.
Wyjaśnił, że wątpliwości dotyczą siedmiu projektów o łącznej wartości 1,4 mld zł, w tym pięciu prowadzonych przez Centrum Projektów Informatycznych i dwóch projektów zdrowotnych. Wśród nich są: elektroniczny dowód osobisty i elektroniczna baza recept.
Szef resortu MAC po spotkaniu z komisarzem poinformował dziennikarzy, że polska strona do końca maja ma przygotować plan naprawczy, a w pierwszym tygodniu czerwca powinien powstać wspólny "zespół zadaniowy". - Zespół najpierw oceni plan naprawczy, a potem będzie monitorował realizację projektów (do 2015 r.) - mówił Boni. W skład zespołu mają wchodzić polscy i brukselscy urzędnicy.
Projekty wdrażające elektroniczną obsługę administracyjną w krajach UE są realizowane w ramach tzw. priorytetu 7 (e-government) Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka na lata 2007-2013.