Caritas Polska przeznaczy milion dolarów na pomoc dla Iraku
Milion dolarów ma przekazać Caritas Polska na pomoc dla Irakijczyków w strefie środkowo-południowej. Pieniądze zasilą przede wszystkim podstawową opiekę medyczną; pomoc trafi m.in. do miast, w których stacjonują polscy żołnierze - np. Karbali i Kut - poinformowali przedstawiciele Caritasu, którzy przyjechali do Iraku.
07.10.2003 | aktual.: 07.10.2003 06:12
"Swoje plany opieramy z jednej strony na geście solidarności rodaków, a z drugiej strony na bardzo konkretnie wyrażonej gotowości pomocy. Chcemy się skoncentrować na szeroko rozumianym obszarze pomocy medycznej i socjalnej" - powiedział ks. Hubert Matusiewicz z Caritas Polska.
Przypomniał, że wiosną tego roku w polskich kościołach były zbierane ofiary na pomoc dla Iraku. Dzisiaj Caritas Polska dysponuje kwotą około miliona dolarów.
Ks. Matusiewicz oraz ks. podpułkownik Robert Mokrzycki - dyrektor Caritas Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego, przyjechali do Iraku, by zorientować się, na jakie cele powinno się przekazać zebrane pieniądze. Odwiedzili - jak mówią - placówki, które są brane pod uwagę "i wiele innych". Przywieźli też z sobą pierwszą partię lekarstw.
Przedstawiciele Caritas uznali, że najpilniejszego wsparcia potrzebuje w polskiej strefie podstawowa opieka medyczna. Zaobserwowali, że wielu Irakijczyków przychodzi do szpitali z każdą dolegliwością, bo nie ma szansy na uzyskanie pomocy gdzie indziej - w wielu miejscach podstawowa opieka medyczna nie istnieje.
Najgorzej jest w wioskach położonych daleko od dużych miast. Tam nie ma ani szpitali, ani przychodni. "Zwłaszcza tam chcemy być obecni" - mówią księża. Deklarują, że pomogą też polskim lekarzom, którzy organizują dla mieszkańców prowincji "białe niedziele".
Zanim do Iraku trafią konkretne kwoty, trzeba załatwić wszelkie formalności związane z działalnością charytatywną, np. sprawdzić akty własności placówek medycznych.
"W ciągu miesiąca, do półtora powinniśmy wiedzieć, kiedy rozpoczniemy konkretne działania. Chcemy stworzyć pewne modelowe przykłady rozwiązań, zwłaszcza w zakresie podstawowej opieki medycznej, które mogłyby być naśladowane, nie tylko przez Irakijczyków, ale być może sfinansowane przez Polaków, ze środków międzynarodowych, czy środków innych krajów" - wyjaśnił ks. Matusiewicz.