ŚwiatCameron zażąda od UE zmiany traktatów. Cios w imigrantów

Cameron zażąda od UE zmiany traktatów. Cios w imigrantów

Brytyjski premier David Cameron zapowiedział, że zażąda od Unii Europejskiej zmiany jej traktatów założycielskich. Wielka Brytania chce przede wszystkim ograniczyć migrację z UE.

Cameron zażąda od UE zmiany traktatów. Cios w imigrantów
Źródło zdjęć: © AFP

28.11.2014 | aktual.: 28.11.2014 14:27

- W Europie toczy się debata nad tym, które dokładnie fragmenty legislacji, które fragmenty traktatu trzeba będzie zmienić, ale nie ma wątpliwości, że ten pakiet jako całość będzie wymagał jakiejś zmiany traktatu i jestem przekonany, że możemy to wynegocjować - powiedział Cameron.

Brytyjski premier oświadczył, że "imigranci z UE będą musieli opuścić Wielką Brytanię, jeśli nie znajdą pracy w ciągu sześciu miesięcy i że warunkiem otrzymywanie niektórych świadczeń przez imigrantów z UE będzie przepracowanie przez nich czterech lat".

Cameron chce też m.in., by imigranci z UE nie mogli korzystać z zasiłków na dzieci, które nie mieszkają w Wielkiej Brytanii.

Domaga się też ograniczenia prawa imigrantów do sprowadzania rodzin do Zjednoczonego Królestwa, a także przyspieszenia deportacji skazanych za przestępstwa, dłuższych zakazów powrotu żebraków i oszustów wydalonych z Wysp.

- Ten pakiet powinien zostać przyjęty przez całą UE, a jeśli tak się nie stanie, będę zabiegał o rozwiązanie mające zastosowanie tylko do Zjednoczonego Królestwa - oświadczył Cameron.

Wezwał też przywódców pozostałych państw UE do poparcia jego "rozsądnych" propozycji. Ostrzegł też, że "nie wyklucza niczego", jeśli nie zostaną wprowadzone zmiany, które postuluje.

"To najsilniejszy dotąd sygnał, iż Cameron mógłby poprzeć wyjście Wielkiej Brytanii z UE. W przypadku uznania brytyjskich postulatów premier zamierza lobbować za pozostaniem Zjednoczonego Królestwa w UE; referendum w tej sprawie jest planowane na 2017 r. - komentuje BBC.

Propozycje Camerona ocenił rzecznik Komisji Europejskiej.

- To są idee Zjednoczonego Królestwa i są one częścią debaty. Trzeba będzie o nich dyskutować bez dramatyzowania, powinny być omawiane spokojnie i wnikliwie" - powiedział.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (176)