Całujące się kobiety. Wszystko poszło na żywo w TV Republika

Widzowie TV Republika mogli być zaskoczeni. Reporter zadawał pytania uczestnikom protestu przeciw odwołaniu władz mediów publicznych. W pewnym momencie przed kamerą pojawiły się całujące się kobiety. Próbowano zakryć je biało-czerwoną flagą.

Całujące się kobiety na proteście ws. mediów publicznych.
Całujące się kobiety na proteście ws. mediów publicznych.
Źródło zdjęć: © PAP, X | Paweł Supernak

03.01.2024 | aktual.: 03.01.2024 10:01

W grudniu Sejm podjął uchwałę "w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej", wzywającej Skarb Państwa do działań naprawczych.

Resort kultury poinformował, że minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz, jako organ wykonujący uprawnienia właścicielskie Skarbu Państwa, odwołał 19 grudnia dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej S.A., Polskiego Radia S.A. i Polskiej Agencji Prasowej S.A. i Rady Nadzorcze. Minister powołał nowe Rady Nadzorcze ww. Spółek, które powołały nowe Zarządy Spółek.

Od tego momentu przed budynkiem TVP spotyka się grupa osób, które nie zgadzają się ze zmianami. W trakcie jednego z takich protestów doszło do nietypowej sytuacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Całujące się kobiety przed TVP

Reporter TV Republika, Paweł Błoch, zadawał pytania osobom, które są przeciwne odwołaniu władz mediów publicznych. W pewnym momencie uwagę przykuły dwie całujące się kobiety. Próbowano zakryć je flagą biało-czerwoną, ale szybko się odsłoniły.

"Dziewczyny pokazują konserwatywnym widzom TV Republika, jak wygląda prawdziwa miłość" - napisała na portalu X dziennikarka i aktywistka, Maja Staśko.

Kilka dni temu także doszło do niezręcznej sytuacji na antenie tej stacji. Reporter TV Republika, Witold Newelicz zadawał pytania uczestnikom protestu. Odpowiedź dwóch młodych mężczyzn okazała się na tyle problematyczna dla stacji, że przerwano transmisję.

- Telewizja Polska doprowadziła do podziału narodu? Nie rozumiem. Pojawiliście się tutaj w jakim celu?

- Chciałem posłuchać ludzi, których opinia została zmanipulowana przez media. Jest mi bardzo przykro, bo to życzliwi i mili ludzie. Mam nadzieję, że sytuacja się zmieni jak najszybciej - odpowiedział młody uczestnik protestu.

W tym momencie Newelicz przerwał rozmowę i pożegnał uczestników.

Zobacz także
Komentarze (61)