Były wojskowy zamieszany w zamach na metro?
Dziennik "Moskowskij Komsomolec" wskazuje, że z poniedziałkowym atakiem na metro może być związany Paweł Kosołapow. To były rosyjski wojskowy, który przyjął islam i stał się znany po zorganizowaniu kilku zamachów terrorystycznych.
Nazwisko Kosołapow łączono z wykolejeniem pociągu Newski Ekspres oraz wybuchem w moskiewskim metrze 6 lat temu (zobacz galerię)
. Były żołnierz miał przejść szkolenie pod okiem arabskich instruktorów.
Rosyjska gazeta pisze, że do samobójczych ataków terrorystycznych nie dochodziło od czasu zabicia Szamila Basajewa - dawnego przywódcy czeczeńskich rebeliantów. Teraz "terroryzm znów przyszedł do Moskwy" a to może oznaczać, że w środowisku separatystów znalazł się następca Basajewa.
"Korupcja i intrygi"
Komentator gazety uważa, że wybuchy metrze pokazały, iż rosyjskie struktury porządkowe nie potrafią obronić społeczeństwa przed terrorystami. "Ludzie w mundurach tak mocno ugrzęźli w korupcji i intrygach, że po prostu nie mają czasu zajmować się swoją podstawową pracą".
Przypomina, że nikt nie poniósł konsekwencji po aktach terrorystycznych w metrze w 2004 roku, ataku terrorystów na szkołę w Biesłanie czy wykolejeniu pociągu Newski Ekspres. Gazeta przypuszcza , że podobnie będzie i tym razem.