Były szef RARS poszukiwany. Błyskawiczne reakcje w sieci
Bliski współpracownik Mateusza Morawieckiego Michał K. będzie poszukiwany listem gończym - przekazała Prokuratura Krajowa. Decyzja wywołała falę komentarzy. "Mamy dziś kolejny akt perfidnej politycznej zemsty bandy D. Tuska" - stwierdził Morawiecki. "Afera RARS zbliżyła się już do samej czołówki byłego rządu PiS. Rozliczanie złodziejstwa postępuje" - skomentował szef MSWiA Tomasz Siemoniak.
22.08.2024 | aktual.: 22.08.2024 20:17
Prokuratura Krajowa w czwartek przekazała, że w związku ze śledztwem dotyczącym nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych zastosowano tymczasowe aresztowanie wobec jej byłego szefa i bliskiego współpracownika Michała K. Ma to pozwolić na wszczęcie jego poszukiwań listem gończym. Oprócz tego zarzuty usłyszał Paweł Sz., założyciel firmy "Red is Bad".
Działania śledczych wywołały falę komentarzy.
"Kolejne efekty działań prokuratury w sprawie RARS" - napisał minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar.
"Sąd na wniosek prokuratora zastosował tymczasowe aresztowanie wobec Michała K., byłego prezesa RARS, co pozwoli na wszczęcie jego poszukiwań listem gończym. To sukces prokuratury i CBA. Afera RARS zbliżyła się już do samej czołówki byłego rządu PiS. Rozliczanie złodziejstwa postępuje" - skomentował minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak.
"Mamy dziś kolejny akt perfidnej politycznej zemsty bandy D. Tuska. Tym razem ofiarą padł były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych" - napisał Mateusz Morawiecki.
Stwierdził, że skierowanie przez prokuraturę wniosku o areszt wobec K. stanowi "akt politycznej zemsty na ludziach, którzy pracowali dla naszego rządu" i "wywoła w przyszłości paraliż państwa, gdy trzeba będzie szybko podejmować decyzje w sytuacjach kryzysowych".
"Jestem w pełni przekonany o uczciwości M. K., co z pewnością udowodni w toku procesu. Widać dziś jak na dłoni, że podjęte przez niego reformy i działania Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych są wyjątkowo nie w smak obecnej, destrukcyjnej władzy, niszczącej na swojej drodze wszystko i wszystkich, którzy dobrze służą Polsce" - przekonywał były premier.
Stwierdził, że K. był "autorem reformy funkcjonowania RARS", dzięki czemu agencja stała się "niezwykle istotnym elementem walki z pandemią oraz ośrodkiem realnego wsparcia dla Ukrainy".
"Dzięki działaniom jego i pracowników RARS podejmowano sprawne decyzje dotyczące zakupu niezbędnego, niezwykle trudno dostępnego sprzętu, ratującego zdrowie i życie tysięcy Polaków. To RARS zabezpieczała najważniejsze potrzeby państwa polskiego w zakresie strategicznego bezpieczeństwa, również na czas ewentualnego konfliktu zbrojnego" - napisał Morawiecki.
"Wreszcie to prezes RARS, stworzył z tej instytucji sprawny hub, dzięki któremu pomoc dla zaatakowanej Ukrainy mogła błyskawicznie trafiać do miejsc, w których była najbardziej potrzebna" - przekonywał.
Morawiecki wyliczał także, że K. został odznaczony przez Andrzeja Dudę i Wołodymyra Zełenskiego. "Nagonka na M. K. i jego współpracowników opiera się na kłamstwach, manipulacjach i półprawdach, które koalicja 13 grudnia opanowała do perfekcji. Na końcu prawda się jednak obroni. Znam doskonale Michała i wiem, że nie da się zniszczyć. Jesteśmy z Tobą" - napisał.
"Sąd zdecydował. Będzie list gończy za byłym szefem Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. To prawa ręka Morawieckiego, macher od respiratorów i generatorów. Gdziekolwiek się ukrywa, sprawiedliwość go dopadnie. Liczymy Mateuszu na twoją pomoc w ustaleniu miejsca pobytu Michała K." - napisał premier Donald Tusk.
"Sąd na wniosek prokuratora zastosował tymczasowe aresztowanie wobec byłego szefa RARS Michała K., co uruchamia jego poszukiwania listem gończym! Wczoraj prawnik Ordo Iuris groził mi pozwem od Michała K. i jego promotora Morawieckiego, zapewniając, że się nie ukrywa. Narracja PiS rozlatuje jak domek z kart! Będą siedzieć. To już tylko kwestia czasu" - napisał europoseł KO Michał Szczerba.
"Tak wyglądają rozliczenia" - napisał prawnik Krzysztof Izdebski.
"Takie to były czasy, że gdy jedni opisywali nadużycia władzy, inni zajadali się włoskimi makaronami i tiramisu, a teraz mają usta pełne banialuk. Dziś, przy okazji decyzji sądu o aresztowaniu Michała K. z RARS, warto przypomnieć" - napisał dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik, zamieszczając jeden z artykułów o działaniach RARS.
"W tej głupocie ataku na PiS przeoczono, że szpitale, szkoły a nawet obiekty wojskowe na Ukrainie bazują na ogromnych agregatach prądotwórczych przekazywanych przez RARS. Szkodnicy!" - napisał europoseł PiS Waldemar Buda.
"List gończy za Michałem K. za złodziejstwo w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Każdy pisowski wałek zostanie rozliczony" - napisała posłanka KO Agnieszka Pomaska.
"Sąd zastosował tymczasowy areszt wobec Michała K., b. szefa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. A więc będzie list gończy, bo nie wiadomo, gdzie pan się znajduje. Skala nadużyć finansowych w ostatnich latach była ogromna - i musi zostać wyjaśniona" - napisał redaktor naczelny portalu Goniec.pl Janusz Schwertner.
Czytaj więcej: