Były radny PO zabił rodzinę i popełnił samobójstwo. Nowe fakty
72-latek zastrzelił żonę oraz córkę, a potem popełnił samobójstwo. Sekcje zwłok są planowane na wtorek lub środę, jednak śledczy już wysuwają pierwsze wnioski. W grę wchodzi milionowy dług radnego ze Świdnika.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji i prokuratury, doszło do samobójstwa rozszerzonego. Mężczyzna zastrzelił rodzinę, korzystając z broni myśliwskiej, na którą miał pozwolenie. Śledczy wykluczyli udział osób trzecich. Jak podaje RMF24, prawdopodobnie ciała leżały w zamkniętym mieszkaniu przez kilka dni. Sekcje zwłok planowane są na wtorek lub na środę.
Dlaczego Wojciech B. chwycił za broń? Możliwe, że samorządowiec ze Świdnika nie radził sobie z problemami finansowymi. Jak wynika z jego oświadczeń majątkowych, mężczyzna był poważnie zadłużony w bankach. Według informacji radia, może chodzić o kwotę około miliona złotych.
Przypomnijmy: policja otrzymała zgłoszenie o godz. 21 w piątek. Funkcjonariuszy zaalarmowała starsza córka małżeństwa, która nie mogła skontaktować się z rodziną. Przyjechała z mężem do Lublina i próbowała dostać się do mieszkania przy ul. Lawinowej.
Do lokalu weszli funkcjonariusze, którzy dokonali tam makabrycznego odkrycia. Znaleziono ciała małżeństwa oraz niepełnosprawnej młodszej córki. Ciała kobiet leżały w łóżkach. Matka i córka nie żyły już kilka dni. Ciało mężczyzny znaleziono na przedpokoju. Obok leżała broń myśliwska.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: RMF24