Tym samym wyrok uprawomocnił się i sprawa nie będzie rozpoznawana na rozprawie przed sądem - poinformowano w Sądzie Rejonowym dla Krakowa Nowej Huty. Krakowska prokuratura oskarżyła Bogumiła Ś. o prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości. Radny miał prawie 2,6 promila alkoholu we krwi.
Sąd Rejonowy dla Krakowa Nowej Huty skierował sprawę do rozpoznania w postępowaniu nakazowym, niewymagającym obecności stron. Uznał winę radnego i ukarał go grzywną 5 tys. zł, zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych na 3 lata i nawiązką 500 zł dla ofiar wypadków.
Radny, który w toku śledztwa przyznał się do winy i wyraził ubolewanie, nie zgodził się z wyrokiem nakazowym i poprzez swojego obrońcę wniósł sprzeciw. Oznaczało to, że oskarżony stanie przed sądem. Kilka dni przed terminem rozprawy obrońca Bogumiła Ś. wycofał sprzeciw wobec wyroku nakazowego.
Sprawa dotyczyła kolizji, do jakiej doszło w sobotę 22 listopada ub. roku na ul. Gałczyńskiego w Krakowie. Prowadzony przez radnego samochód uderzył w ogrodzenie jednej z posesji. Kierowca i dwóch pasażerów wysiedli z samochodu i oddalili się z miejsca kolizji. Zostali zatrzymani przez policjantów z radiowozu, których o zdarzeniu poinformowali świadkowie. W marcu tego roku Bogumił Ś. zrezygnował z mandatu radnego.
