Były premier Berlusconi zasłabł w czasie wiecu w Toskanii

70-letni Berlusconi stracił przytomność w trakcie niezwykle emocjonalnego wystąpienia, w którym ostro krytykował rząd premiera Romano Prodiego.

Lekarze "wykryli coś na elektrokardiogramie, coś w rodzaju arytmii, i chcą zatrzymać mnie na 24-godzinnej obserwacji - powiedział Berlusconi dziennikarzom przed wylotem helikopterem do swojej rezydencji w Mediolanie.

Dodał, że omdlenie było spowodowane m.in. "wyczerpaniem i ciężką pracą".

Rzecznik Berlusconiego, Paolo Bonaiuti, powiedział telewizji RAI, że były premier "doznał silnego spadku ciśnienia", ale że "obecnie ma się lepiej".

Na dobową obserwację były premier Włoch pojedzie do szpitala św. Rafała w Mediolanie.