Były oficer KGB szefem sekretariatu nowego premiera
Nowy premier Rosji Wiktor Zubkow podjął we wtorek pierwszą decyzję personalną - na szefa swojego sekretariatu powołał byłego oficera KGB i FSB Jurija Czichanczina.
18.09.2007 | aktual.: 18.09.2007 15:19
Czichanczin był jednym z zastępców Zubkowa, gdy ten kierował Federalną Służbą ds. nadzoru finansowego. To właśnie z szefa tej instytucji, zajmującej się m.in. zwalczaniem prania brudnych pieniędzy, Zubkow awansował na premiera.
Według radia Echo Moskwy, Czichanczin w latach 1978-84 był oficerem radzieckiego Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego (KGB), a później rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB)
.
We wtorek Zubkow udał się do Soczi nad Morzem Czarnym, by przedstawić prezydentowi Władimirowi Putinowi propozycje dotyczące struktury i składu swojego gabinetu.
Według rosyjskich mediów, w nowym rządzie może zabraknąć m.in. dotychczasowego pierwszego wicepremiera Dmitrija Miedwiediewa, który jakoby ma przejść do koncernu gazowego Gazprom, gdzie zastąpi przewlekle chorego prezesa Aleksieja Millera.
Miedwiediew łączył dotychczas funkcję wicepremiera z obowiązkami przewodniczącego rady dyrektorów Gazpromu. Był uważany za jednego z najpoważniejszych kandydatów na następcę Putina na Kremlu.
Jerzy Malczyk