Były minister: podwyższenie stawki zdrowotnej częściowo załata dziurę
Były minister zdrowia Leszek Sikorski uważa, że podwyższenie do 9% stawki na opiekę zdrowotną pozwoli częściowo "załatać" dziurę w budżecie służby zdrowia. Podkreślił jednak, że zwiększenie stawki automatycznie obciąży finanse publiczne.
Leszek Sikorski, który był gościem "Salonu Politycznego Trójki" w Polskim Radiu powiedział, że projekt ustawy zdrowotnej pomimo, że jest lepszy od obowiązującego obecnie prawa, nie rozwiąże wszystkich problemów związanych z ochroną zdrowia. Jego zdaniem, przejawem nieodpowiedzialności autorów ustawy jest wyeliminowanie z niej instytucji, która miała uporządkować standardy w opiece zdrowotnej i określić jej koszt.
Według byłego ministra zdrowia, w pracach nad ustawą konieczny jest kompromis, ale jeżeli nie uszczelni się systemu i nie pokaże, jak dysponuje się pieniędzmi, to kontrowersje się nie skończą.
Gość Programu Trzeciego Polskiego Radia dodał ponadto, że pracując nad projektem ustawy nie wykorzystano czasu na dyskusje z partiami politycznymi i środowiskiem medycznym. Zdaniem Leszka Sikorskiego, czas ten przeznaczono na polityczne roszady wokół rządu Marka Belki i parlamentu.