Były milicjant oskarżony o 36 zbrodni komunistycznych
Dawny szef Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w Skierniewicach, który zlecił internowania jeszcze przed stanem wojennym, został oskarżony przez Instytut Pamięci Narodowej. Roman R. nie przyznaje się do winy.
Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Szczecinie, która zajmowała się sprawą, skierowała do Sądu Rejonowego w Skierniewicach akt oskarżenia przeciwko Czesławowi R. Śledczy oskarżyli go o popełnienie 36 zbrodni komunistycznych, będących jednocześnie zbrodniami przeciwko ludzkości. Chodzi o wydanie decyzji o pozbawieniu wolności 36 osób "na okres powyżej 7 dni, co stanowiło formę represji i poważnego prześladowania z powodu ich przynależności do określonej grupy społeczno-politycznej".
- Zrobił to na podstawie dekretu o ochronie bezpieczeństwa państwa i porządku publicznego w czasie stanu wojennego, który jeszcze nie obowiązywał - mówi IAR Michał Kurkiewicz z IPN.
36 zatrzymań dokonano do 12 grudnia 1981 roku. Stan wojenny wprowadzono dzień później.
Czesławowi R. grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu przestępstw. Wyjaśnił, że wydając decyzje o internowaniu 36 osób był przekonany, że działał zgodnie z obowiązującym wówczas prawem, a ponadto wykonywał rozkazy przełożonych.
