Były ksiądz Jacek M. prawomocnie skazany
Były ksiądz Jacek M. usłyszał wyrok za nawoływanie do nienawiści. Mężczyzna został skazany na rok ograniczenia wolności z koniecznością świadczenia prac społecznych. Wyrok jest prawomocny.
Informację o prawomocnym wyroku, który usłyszał były ksiądz Jacek M. przekazał Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Działacze tej organizacji przekazali, że oprócz kary ograniczenia wolności skazany musi też zapłacić kilka tysięcy złotych organizacji żydowskiej B’nai B'rith jako zwrot kosztów oskarżenia. Były duchowny przez 12 miesięcy odbywania kary będzie musiał wykonywać prace społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie.
Sąd Okręgowy w Wrocławiu uznał, że były duchowny poprzez swoje publiczne wypowiedzi i publikacje w mediach nawoływał do nienawiści na tle różnic narodowościowych oraz religijnych. Jacek M. znieważył też grupy ludności z powodu przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej - podaje OMZRiK.
Wrocławski sąd zajmował się sprawą Jacka M. od 2021 roku. Proces toczył się z subsydiarnego aktu oskarżenia, bo ta ścieżka pozwala pokrzywdzonym włączenie się do postępowania sądowego i przyjęcie na siebie roli oskarżyciela. Z tej drogi skorzystali przedstawiciele Żydowskiego Stowarzyszenia B’nai B’rith oraz Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Kim jest były duchowny?
Jacek M. to były ksiądz katolicki. W 2016 roku opuścił Zgromadzenie Księży Misjonarzy, jednocześnie występując ze stanu kapłańskiego, co miało związek z nałożeniem na niego przez przełożonych zakazu wypowiadania się w mediach. Były duchowny skoncentrował się potem na działalności medialnej na swoim portalu informacyjnym i kanale YouTube, często podawał się potem za dziennikarza.
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych przypomina, że śledztwo w sprawie skandalicznych wypowiedzi księdza podczas kazań i manifestacji było już prowadzone, ale zostało umorzone w 2020 roku.