Były ksiądz donosił na kard. Wyszyńskiego
"Z całości wypowiedzi kard. Stefana Wyszyńskiego przebija postawa świadomie, zasadniczo, konsekwentnie i nieustępliwie wroga obecnemu ustrojowi, szczerze czy nieszczerze afiszująca niezłomną wiarę w upadek komunizmu i zwycięstwo Kościoła" - pisał w 1961 r. dla SB były ksiądz o Prymasie Tysiąclecia.
12.08.2006 | aktual.: 12.08.2006 09:54
Obszerne fragmenty ponad stustronicowej analizy wypowiedzi kardynała - przygotowanej na potrzeby SB przez nieznanego byłego księdza, a znajdującej się dziś w archiwum IPN - opublikował najnowszy, 48. numer kwartalnika historycznego "Karta".
Według księdza, kard. Wyszyńskiego cechuje "fanatyzm, który by rad doprowadzić Polskę do wojny domowej". "Nie wie, albo udaje że nie wie, jak bardzo i szeroko jest krytykowany z powodu bigoterii zamiast zdrowego chrześcijaństwa i z powodu niepotrzebnego zadzierania z przeciwnikiem, który go w każdej chwili może zmiażdżyć i Kościołowi ciężko dokuczyć" - napisał autor opracowania o Wyszyńskim.
Autor krytykował także maryjność Prymasa. "Nie odpowiada mu kult Chrystusa, centralny przez dwa tysiące lat kult w Kościele. Jest zbyt męski, zbyt rozsądny. Zbyt surowy, twardy, suchy. Dlatego odpowiada mu ckliwość maryjna" - pisał autor.