Były funkcjonariusz SB stanie przed sądem za grożenie śmiercią
Zarzut grożenia śmiercią przesłuchiwanemu postawił prokurator Instytutu Pamięci Narodowej byłemu funkcjonariuszowi Służby Bezpieczeństwa w Nowym Targu (Podhale) - poinformowała Dorota Solak z krakowskiego IPN.
22.03.2007 | aktual.: 22.03.2007 16:11
76-letni obecnie Antoni P. w grudniu 1968 r. groził śmiercią zatrzymanemu Kazimierzowi P., wówczas kierownikowi zakładu poligraficznego w Nowym Targu. Mężczyznę zatrzymano w związku z drukowaniem przez niego w państwowym zakładzie materiałów o charakterze religijnym, takich m.in. jak świadectwa religii i modlitewniki.
To była ewidentnie polityczna sprawa. Kazimierz P. przyjmował zlecenia od duchownych i dlatego został zatrzymany - podkreśla prowadzący sprawę prokurator Piotr Świechowski z Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Krakowie.
Według prokuratora, Antoni P., "będąc funkcjonariuszem państwa komunistycznego, przekroczył swoje uprawnienia podczas czynności wykonywanych z udziałem zatrzymanego Kazimierza P. poprzez wypowiadanie pod jego adresem gróźb pozbawienia go życia". W ocenie prokuratora, groźby te wzbudziły u zatrzymanego mężczyzny uzasadnione obawy, że zostaną spełnione, zwłaszcza że "przy uwzględnieniu miejsca i charakteru zdarzenia zachodziło prawdopodobieństwo ich spełnienia".
Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Krakowie zajęła się sprawą po zgłoszeniu jej przez Kazimierza P., który złożył w IPN ankietę osoby represjonowanej. Antoniemu P. grozi do 3 lat pozbawienia wolności. W ciągu miesiąca - dwóch sprawa powinna trafić do Sądu Rejonowego w Nowym Targu.
Antoni P. podczas przesłuchania przez prokuratora IPN nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i odmówił udziału w konfrontacji z pokrzywdzonym. Antoni P. zakończył pracę w SB w 1972 r. w stopniu porucznika. Przełożeni uznali, że nie jest przydatny i oficer złożył wniosek o zwolnienie ze służby. Mężczyzna ma średnie wykształcenie. Jest inwalidą I grupy.