Były dyrektor sypie. Jest reakcja Suwerennej Polski

- Oczekuję jak najszybszych rozstrzygnięć na poziomie prokuratury, a później sądu - powiedział wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz po środowym wystąpieniu byłego dyrektora w Ministerstwie Sprawiedliwości, który ujawnił kulisy podziału pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości. Politycy Suwerennej Polski nazwali wystąpienie Tomasza Mraza "linczem na chorym Zbigniewie Ziobro".

Były dyrektor sypie. Jest reakcja Suwerennej Polski
Były dyrektor sypie. Jest reakcja Suwerennej Polski
Źródło zdjęć: © East News | Pawel Wodzynski

O funkcjonowaniu Funduszu Sprawiedliwości za czasów Zbigniewa Ziobry były dyrektor departamentu w MS odpowiadający za Fundusz mówił w środę na posiedzeniu parlamentarnego zespołu do spraw rozliczeń PiS. Tomasz Mraz mówił, że to Ziobro "był tak naprawdę głównym decydentem" podziału pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości.

Zdaniem Tomasz Mraza, większość konkursów przeprowadzanych w ramach FS była prowadzona "w nierzetelny sposób". Według niego, poprzez nieprawidłowości wiele fundacji i osób pokrzywdzonych przestępstwami - czyli tych, które wedle założeń miały być wspierane z Funduszu - nie otrzymało potrzebnego wsparcia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kosiniak-Kamysz: "Państwo nie pokazuje swojej skuteczności"

Pytany o sprawę wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz ocenił w TVN24, że "kluczowe są zeznania i działania prowadzone przez prokuraturę".

Wicepremier dodał, że "trzymanie w zawieszeniu, w stanie niedopowiedzianym, po takich bardzo mocnych słowach, powoduje, że państwo nie pokazuje swojej skuteczności, a tego oczekuje od nas całe społeczeństwo". - Oczekuję jak najszybszych rozstrzygnięć na poziomie prokuratury, a później sądu - podkreślił Kosiniak-Kamysz.

Politycy SP reagują

Na wystąpienie Mraza zareagowała Suwerenna Polska we wpisie na portalu X. "Giertych dał pokaz swoich gangsterskich metod. Z pomocą zastraszonego 'sygnalisty' dokonał linczu na chorym Zbigniewie Ziobro i współpracownikach ministra" - napisano we wpisie partii na portalu X.

Głos zabrał także były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski.

"Oczywistą nieprawdą jest, że Tomasz Mraz był moim najbliższym współpracownikiem, wyjątkowym absurdem było stwierdzenie, że był bardzo bliskim współpracownikiem ministra Ziobro" - odniósł się do dzisiejszego wystąpienia poseł Suwerennej Polski.

Były wiceminister sprawiedliwości przekonuje, że Mraz z Ziobrą "przez cały okres pracy w MS spotkał się zaledwie kilka razy" - czytamy we wpisie na portalu X.

Romanowski zarzucił, że "wystąpienie Tomasza Mraza oraz Romana Giertycha to motywowany polityczną zemstą zestaw kłamstw, manipulacji i niedorzecznych interpretacji prawa".

Czytaj także:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (978)