Byli SB-ecy uznani za winnych, ale sprawa umorzona

Toruński sąd rejonowy uznał dwóch byłych
pracowników Służby Bezpieczeństwa, Romana J. i Witolda P., za
winnych psychicznego i fizycznego znęcania się w 1986 r. nad
Arturem Wiśniewskim, wówczas nastoletnim opozycjonistą. Umorzył
jednak postępowanie, opierając się na przepisach amnestii z 1989
r.

Prokurator Mieczysław Góra uważa, że wyrok jest niezrozumiały. Jego zdaniem przepisy o amnestii nie powinny dotyczyć tej sprawy. Zapowiedział wniesienie apelacji.

Jako uczeń jednego z toruńskich liceów ogólnokształcących Artur Wiśniewski zajmował się w latach 80. kolportażem podziemnej prasy. Znaleziono ją podczas rewizji w jego mieszkaniu. Chłopak trafił w kwietniu 1986 r. na dwa dni do aresztu. Tam, podczas jednego z przesłuchań, dręczyli go psychicznie i fizycznie Roman J. i Witold P. Jak zeznał, rozebrano go do naga, grożono m.in. pozbawieniem męskości, jeżeli nie wyda swoich kolegów.

Przez cały proces byli esbecy nie przyznawali się do zarzutów utrzymując, iż jest to prywatna zemsta opozycjonisty za zniknięcie w czasie milicyjnego przeszukania wartościowych przedmiotów z jego mieszkania. Sąd podkreślił jednak, że sprawa nie odbywała się na wniosek poszkodowanego, ale została wszczęta z urzędu, co wyklucza zaistnienie pobudek osobistych w tym zemsty.

Chciałem usłyszeć tylko od nich słowo "przepraszam", ale nie usłyszałem - powiedział po wyjściu z sali rozpraw Artur Wiśniewski. Dodał, że nie zna się na prawie i amnestii, ale cieszy się, że sąd przyznał mu rację "i uwierzył, że ci ludzie robili dużo złych rzeczy, także moim znajomym".

Na ogłoszeniu wyroku zjawił się tylko Witold P. Nigdy nikomu nie uczyniłem krzywdy fizycznej, ani psychicznej - przekonywał dziennikarzy.

Prokurator zapowiedział wniesienie apelacji. Wyrok jest dla mnie niezrozumiały. Tej sprawy w ewidentny sposób nie obejmują przepisy o amnestii z grudnia 1989 r. Tam jest wyraźnie zapisane, że amnestią nie obejmuje się znęcania się psychicznego i fizycznego, a nad Wiśniewskim ewidentnie znęcano się. I psychicznie i fizycznie - podkreślił prok. Góra.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Podzielone opinie Polaków na temat prawa łaski prezydenta
Podzielone opinie Polaków na temat prawa łaski prezydenta
Poseł PiS o aferze ws. CPK: Telus powinien przeprosić
Poseł PiS o aferze ws. CPK: Telus powinien przeprosić
Marta Nawrocka o hejcie wobec córki. "To pytanie mnie zatrzymało"
Marta Nawrocka o hejcie wobec córki. "To pytanie mnie zatrzymało"
Zabił i zgwałcił Wiktorię. Sprawa wraca na wokandę
Zabił i zgwałcił Wiktorię. Sprawa wraca na wokandę
Czy "łowcy cieni" mogą zatrzymać Ziobrę za granicą? Ekspert wyjaśnia
Czy "łowcy cieni" mogą zatrzymać Ziobrę za granicą? Ekspert wyjaśnia
Jechali z Sebastianem M. Stanęli przed sądem
Jechali z Sebastianem M. Stanęli przed sądem
Trump mówił o denuklearyzacji. "Byłaby czymś wspaniałym"
Trump mówił o denuklearyzacji. "Byłaby czymś wspaniałym"
Działo się w nocy. Sprawozdanie w sprawie Ziobry w Sejmie
Działo się w nocy. Sprawozdanie w sprawie Ziobry w Sejmie
Polak zaginął na Maderze. Szeroko zakrojone poszukiwania
Polak zaginął na Maderze. Szeroko zakrojone poszukiwania
ONZ znosi sankcje wobec władz Syrii. Al-Szara zaraz w Białym Domu
ONZ znosi sankcje wobec władz Syrii. Al-Szara zaraz w Białym Domu
Senat USA blokuje ograniczenie uprawnień Trumpa. Chodzi o Wenezuelę
Senat USA blokuje ograniczenie uprawnień Trumpa. Chodzi o Wenezuelę