Był przygotowany. Zaskoczenie w programie
Do nietypowej sytuacji doszło w programie "Debata Dnia". Szef Agrounii Michał Kołodziejczyk nagle wyciągnął "prezent" dla wiceministra rolnictwa Janusza Kowalskiego. Ale to nie było wszystko.
Po dymisji Norberta Kaczmarczyka nowym wiceministrem rolnictwa został Janusz Kowalski. Wiele jego wypowiedzi budziło nie raz kontrowersje, a politycy opozycji nie zostawiają na tym wyborze suchej nitki.
W poniedziałek wraz z prezesem Agrounii Michałem Kołodziejczakiem był gościem programu "Debata Dnia" w Polsat News. Kołodziejczak nie owijał w bawełnę.
- Człowiek, który nie zna się na rolnictwie, na bieżących problemach zostaje wiceministrem rolnictwa tylko dlatego by wszystko składało się w tej układance politycznej - stwierdził. Do studia przyniósł także plakat z napisem "Janusz Kowalski to prowokator". Kowalski natomiast twierdził, że szef Agrounii nie jest rolnikiem.
"Prezent" dla Kowalskiego
W pewnym momencie Kołodziejczyk sięgnął spod stołu kredki i zeszyt i wręczył nowemu wiceministrowi, "by rysował sobie łąki, pola, traktory i na tym zakończył przygodę z rolnictwem".
- Mamy dziś w polskim rolnictwie bardzo trudny czas, a tu taki żart - dodał, wskazując na wiceministra.
Dlaczego Kowalski?
Rzecznik PiS Radosław Fogiel został zapytany w czwartek na konferencji prasowej w Sejmie o to, dlaczego Kowalski został wiceministrem, "skoro o wsi chyba nie ma za dużo pojęcia". - Myślę, że pan minister Kowalski ma pojęcie o bardzo wielu rzeczach, mógłby panią zaskoczyć - odpowiedział rzecznik partii.
Jak dodał, "mówiliśmy już od kilku dni, że po dymisji Norberta Kaczmarczyka, prawo wskazania jego następny jest oczywistym przywilejem naszego koalicjanta. Nasz koalicjant dokonał takiego wyboru. My go szanujemy. Możemy tylko gratulować nowemu ministrowi nominacji" - powiedział Fogiel.
Źródło: Polsat News/PAP/WP