"Był przebrany w kobiece ubrania" - kulisy akcji CBŚ i CBA
Zatrzymań osób związanych ze sprawą korupcji przy prywatyzacji LOT-u i STOEN-u dokonał powołany przez komendanta głównego policji zespół funkcjonariuszy CBŚ i CBA - poinformował rzecznik KGP insp. Mariusz Sokołowski. Dodał, że CBŚ zajmuje się sprawą od 2006 r. Gromosław C. został ujęty we wtorek wieczorem w Warszawie. Do kolejnego zatrzymania doszło w Poznaniu. - W momencie zatrzymania mężczyzna był przebrany w kobiece ubrania. Prawdopodobnie szykował się do przekroczenia granicy - poinformował Sokołowski.
24.11.2011 | aktual.: 24.11.2011 19:42
We wtorek na polecenie Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach zatrzymano pięć osób, w tym b. szefa UOP gen. Gromosława C., Andrzeja P., który w 2003 r. był doradcą w gabinecie ministra skarbu, i b. rzecznika dyscyplinarnego PZPN, adwokata Michała T. W środę katowicka prokuratura postawiła im zarzuty dotyczące korupcji oraz prania pochodzących z korupcji pieniędzy. W przypadku Gromosława C. dotyczą one prywatyzacji STOEN-u.
Gromosław C. może wyjść z aresztu za poręczeniem majątkowym. Katowicka prokuratura wnioskuje o takie poręczenie dla wszystkich podejrzewanych o korupcję przy prywatyzacji STOEN-u i LOT-u - ujawnił rzecznik prokuratury Leszek Goławski. Wysokość kaucji waha się od 500 tysięcy do 3 milionów. Czas na jej wpłacenie mają do godz. 18. Podejrzani nie będą mogli po wyjściu z aresztu opuszczać kraju.
Byłemu szefowi UOP Gromosławowi C. postawiono zarzuty związane z przyjmowaniem łapówek - 600 tys. euro - i praniem brudnych pieniędzy, co miało polegać na przelewaniu tych pieniędzy przez różne rachunki bankowe, przy prywatyzacji STOEN. Prokuratura nie udziela informacji na temat wyjaśnień składanych przez podejrzanych.
Goławski potwierdził, że zatrzymania i zarzuty były możliwe dzięki pomocy prawnej, o jaką strona polska zwróciła się m.in. do Szwajcarii, Lichtensteinu i innych państw, gdzie prokuratorzy udawali się osobiście, co pozwoliło zgromadzić dowody na temat przepływów między rachunkami bankowymi "różnych spółek".
CBŚ zajmuje się sprawą od pięciu lat
Rzecznik KGP pytany o szczegóły powiedział, że Centralne Biuro Śledcze operacyjnie zajmuje się tą sprawą od 2006 roku. Trzy lata później, w 2009 roku, powołano specjalną grupę funkcjonariuszy, którzy zwrócili się do kilku państw - m.in. Szwajcarii - z wnioskami o pomoc prawną.
- Chodziło o ustalenie informacji na temat kont i przelewów różnych osób, które mogą być zamieszane w tę sprawę - wyjaśnił Sokołowski. Nie podał jednak innych szczegółów.
Jak dodał, w 2011 roku do działań włączyło się Centralne Biuro Antykorupcyjne. - Komendant główny policji gen. insp. Andrzej Matejuk powołał specjalną 10-osobową grupę, w skład której weszli funkcjonariusze z obu Biur - powiedział Sokołowski. Dodał, że zespół ten dokonał zatrzymań, nadal pracuje, zbiera i analizuje różne materiały.
Gromosław C. został ujęty we wtorek wieczorem w Warszawie. Do kolejnego zatrzymania doszło w Poznaniu. - W momencie zatrzymania mężczyzna był przebrany w kobiece ubrania. Prawdopodobnie szykował się do przekroczenia granicy - poinformował Sokołowski.
Prowadzone od 2005 r. postępowanie katowickiej prokuratury dotyczy korupcji przy prywatyzacji Polskich Linii Lotniczych LOT oraz warszawskiego dystrybutora energii - spółki STOEN. - Udało się uzyskać materiały wskazujące na to, że grupa osób, przy współudziale osób działających w ministerstwie skarbu, w latach 1998-2004 podejmowała działania korupcyjne zmierzające do przeprowadzenia tych prywatyzacji - mówił podczas środowego briefingu rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach prok. Leszek Goławski.
- Jeśli chodzi o prywatyzację LOT-u, mówimy o kwocie ok. 1 mln dolarów, jeżeli chodzi o STOEN - to ok. 1,4 mln euro. Przy czym to są kwoty, które pojawiały się w ogóle i nie dotyczą wszystkich tych podejrzanych - dodał rzecznik.
Częścią materiału, który stał się podstawą do zatrzymania pierwszych podejrzanych w śledztwie, są informacje z rachunków bankowych obrazujące przepływy pieniędzy. Ich źródłem byli niektórzy zagraniczni inwestorzy zainteresowani procesami prywatyzacyjnymi.
NaSygnale.pl: 20-latek zabił kobietę, gdy spała! Wpadł po 12 latach