Był premierem Rosji. Michaił Kasjanow daje Władimirowi Putinowi dwa lata
Władimir Putin będzie rządził jeszcze dwa lata - tak twierdzi Michaił Kasjanow. Jego zdaniem w przywódcy Rosji rośnie frustracja spowodowana niezrealizowanymi celami w Ukrainie.
28.03.2022 04:11
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Były premier Rosji Michaił Kasjanow udzielił wywiadu brytyjskiej stacji LBC. Ocenił w nim, że Władimir Putin będzie sprawował władzę w kraju jeszcze maksymalnie dwa lata.
Jego zdaniem w Putinie rośnie frustracja, bo wojna, którą on nazywa "specjalną operacją wojskową", nie idzie po jego myśli. Co więcej, prezydent Rosji, według Michaiła Kasjanowa, jest bardzo zaskoczony tym, jak NATO zareagowało na wojnę.
Putin rozważa odwrót z Ukrainy, by skoncentrować działania jedynie na separatystycznych rebulikach - twierdzi Kasjanow. To niejako potwierdzenie słów Siergieja Rudskoja, wiceszefa Sztabu Generalnego Federacji Rosyjskiej. Ogłosił on zakończenie "pierwszego etapu operacji specjalnej". Jego zdaniem rosyjskie wojska muszą "uniemożliwić Ukraińcom wzmocnienie się w Donbasie" i "całkowicie wyzwolić separatystyczne republiki w Doniecku i Ługańsku".
Z kolei Leonid Pasiecznik, przywódca nieuznawanej na arenie międzynarodowej samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej, ogłosił, że "w niedalekiej przyszłości w republice może się odbyć referendum ws. przyłączenia do Rosji".
Kasjanow powiedział też, że społeczeństwo rosyjskie straci cierpliwość do Putina. - Nie w krótkim czasie, ale na dłuższą metę tak. Zobaczą rzeczywiste przyczyny i rzeczywiste źródła problemów, które mają. To będą dziesięciolecia płacenia za to, co Putin zrobił dla kraju - tłumaczył.