Był na ustach tysięcy ludzi - zakończył protest
Indyjski działacz społeczny Anna Hazare zakończył rano strajk 13-dniowy strajk głodowy, który podjął, aby zmusić władze do zaostrzenia ustawy antykorupcyjnej. Wyjątkowy protest nie schodził z pierwszych stron gazet. Hazare poparły dziesiątki tysięcy ludzi.
28.08.2011 | aktual.: 28.08.2011 12:58
73-letni Anna Hazare wypił rano kilka łyków mleka kokosowego z miodem w obecności tłumów zebranych w centrum Delhi. - To jest nasze zwycięstwo, owoc naszej pracy w ciągu ostatnich 13 dni - powiedział do zebranych.
Hazare, który już raz zorganizował tego typu protest, nawiązuje w swoich działaniach do taktyki, którą stosował Gandhi - idei nieposłuszeństwa cywilnego - oporu wobec niesprawiedliwości bez stosowania przemocy (ahinsa).
Postanowił zakończyć głodówkę, gdy parlament Indii poparł propozycje zaostrzenia ustawy antykorupcyjnej. Działacz domaga się, aby rozpatrywany projekt ustawy antykorupcyjnej wyposażył instytucje kontroli władz w większe uprawnienia, m.in. w możliwość wszczęcia śledztwa przeciwko sędziom i premierowi.
Władze na początku nie zdając sobie sprawy z zasięgu poparcia dla walczącego z korupcją działacza, na krótko go aresztowały, chcąc nie dopuścić do strajku głodowego, co wywołało uliczne protesty.
Rząd Indii zmaga się z oskarżeniami o korupcję dotyczącymi niejasnej sprzedaży licencji na telefonię komórkową i organizacji igrzysk Wspólnoty Narodów (Commonwealth) w ubiegłym roku, które kosztowały kraj 40 mld dolarów. Z kolei główna partia opozycyjna jest uwikłana w skandal korupcyjny dotyczący kontraktów na kopalnie w południowej części kraju.