Gorzkie słowa właścicielki sklepów. "Nie mówcie, że mamy bezrobocie"

Mieszkanka Bydgoszczy, która od 50 lat pracuje w handlu, przez pół roku szukała pracownika. Bez skutku. - Nie mówcie, że mamy bezrobocie - podkreśla w rozmowie z "Expressem Bydgoskim". Obwinia o to między innymi program 500 plus.

Pół roku szuka pracownikaPół roku szuka pracownika
Źródło zdjęć: © East News | LUKASZ KACZANOWSKI

Bydgoszczanka prowadzi dwa sklepy osiedlowe. Pracuje też w jednym z nich. Szukała ekspedientek, ale nie było chętnych. Podkreśla, że nadal szuka, ale do drugiego sklepu, w którym przeprowadziła generalny remont w zeszłoroczne wakacje.

- Pod koniec lata sklep znowu miał działać. Działa, ale częściowo, w niepełnej obsadzie. Brakuje jednej sprzedawczyni. Z tego względu sklep zamykamy codziennie o 17.00. To właśnie niestety wtedy, gdy robi się popołudniowy ruch. Ludzie akurat wracają z pracy i przychodziliby po zakupy - mówi "Expressowi Bydgoskiemu".

Sklep nie może być czynny dłużej, bo pracownice nie mogą codziennie mieć tylu nadgodzin. Zabraniają tego przepisy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

O. Gużyński o tekstach byłego papieża. "My spotykamy to na co dzień"

Próbowała szukać pracownika różnymi sposobami

Właścicielka zaznacza, że w handlu pracuje od 50 lat. Chętnie przeszłaby na emeryturę i odpoczęła. Nie ma jednak osoby, która poprowadziłaby sklepy, a szkoda ich zamykać. Proponuje umowę na czas próbny i najniższą krajową, która obecnie wynosi 3490 zł brutto, czyli około 2729 zł na rękę. Dodaje, że jak dana osoba się sprawdzi i praca jej się spodoba, gwarantuje stałe zatrudnienie i dodatkowe ubezpieczenie.

Poszukując pracownika, ominęła urząd pracy. Uważa, że "jak ktoś posiada kwalifikacje i chęci do pracy, to nie szuka jej przez pośredniak. Na wolnym rynku znajdzie etat".

Próbowała szukać pocztą pantoflową, przez Facebooka i w ogólnopolskich serwisach, dotyczących pracy. Wywiesiła kartkę na drzwiach sklepu. Niestety, nikogo nie znalazła.

Obwinia 500 plus

Mieszkanka Bydgoszczy zaznacza, żeby nie mówić, że mamy bezrobocie.

- Gdyby ludzie chcieli pracować, nie szukałabym od pół roku pracownika. Tu nawet nie o pieniądze chodzi, tylko o podejście. Pracodawcom trudniej znaleźć kandydatów mniej więcej od 2016 roku, czyli odkąd wprowadzono 500 plus - wskazuje w rozmowie z gazetą.

Źródło: "Express Bydgoski"

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Ostrzeżenie z Moskwy. Reakcja po decyzji Trumpa
Ostrzeżenie z Moskwy. Reakcja po decyzji Trumpa
Kradzież klejnotów z Luwru. Wstępne zarzuty dla dwóch osób
Kradzież klejnotów z Luwru. Wstępne zarzuty dla dwóch osób
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Dzieci znalazły igłę w cukierku. "Uniknęliśmy tragedii"
Dzieci znalazły igłę w cukierku. "Uniknęliśmy tragedii"
Bitwa o Pokrowsk. "Liczba zlikwidowanych Rosjan stopniowo rośnie"
Bitwa o Pokrowsk. "Liczba zlikwidowanych Rosjan stopniowo rośnie"