Bush: w Iraku nie ma wojny domowej
Amerykański prezydent George W. Bush
oświadczył w Tallinie, że nasilająca się w Iraku przemoc
między grupami wyznaniowymi nie oznacza wojny domowej.
Na wspólnej konferencji z estońskim prezydentem Toomasem Hendrikem Ilvesem, Bush powiedział, że za pogorszenie sytuacji w Iraku odpowiada Al-Kaida, której ataki podżegają mieszkańców do działań odwetowych.
Jego zdaniem, najnowszy cykl przemocy w Iraku nie oznacza nowego etapu dla tego kraju.