Bush: Rosja jest przyjacielem, nie wrogiem
Choć w ostatnich dniach między władzami
USA a Rosji padają coraz ostrzejsze słowa wzajemnej krytyki,
amerykański prezydent George W. Bush podkreślił w wywiadzie dla
europejskich gazet, że Rosja jest przyjacielem, a nie wrogiem.
01.06.2007 | aktual.: 01.06.2007 00:47
To nie jest wrogi reżim, ale przyjaciel - powiedział o Rosji prezydent USA. Fragmenty wywiadu opublikowano na stronie internetowej niemieckiej gazety "Frankfurter Allgemeine Zeitung".
Amerykański przywódca podkreśla w rozmowie, że stosunki jego kraju z Rosją są złożone, i obok dziedzin, gdzie obie strony osiągają porozumienie są takie, gdzie różnią się opiniami.
W swych ostatnich przemówieniach prezydent Rosji Władimir Putin stale atakuje USA. Rosja ma do USA pretensję o rozszerzenie NATO i plany budowy bazy tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach. Grozi wetem w ONZ w sprawie niepodległości Kosowa i blokuje próby uchwalenia sankcji ONZ wobec Iranu, który rozwija swój program nuklearny.
Bush ma nadzieję złagodzić kryzys w stosunkach z Rosją, gdy na początku lipca Putin przyjedzie do rodzinnej rezydencji amerykańskiego prezydenta w Kennebunkport w stanie Maine. Takiego zaproszenia przywódca USA nie złożył jeszcze nikomu z zagranicznych liderów.