Bush proponuje konstytucyjny zakaz małżeństw homoseksualnych
Przy aplauzie kół konserwatywnych,
prezydent George W. Bush wystąpił z inicjatywą
uchwalenia poprawki do konstytucji USA zakazującej zawierania
małżeństw przez osoby tej samej płci.
06.06.2006 03:35
Nasza polityka powinna polegać na umacnianiu rodziny, a nie na jej osłabianiu - powiedział prezydent. Zmiana definicji małżeństwa podminowałaby strukturę rodziny - dodał.
Inicjatywa prezydenta nie ma jednak szans uchwalenia w Kongresie, bowiem praktycznie wszyscy Demokraci oraz umiarkowani Republikanie w Senacie są jej przeciwni.
Zdaniem przeciwników prezydenta, prawdziwym celem jego inicjatywy jest zdobycie dodatkowych głosów konserwatywnych wyborców przed listopadowymi wyborami do Kongresu. Wybrany wówczas zostanie cały skład 435-osobowej Izby Reprezentantów i 1/3 składu 100-osobowego Senatu.
Zdaniem demokratycznego senatora Patricka Leahy'ego konstytucja jest zbyt ważna aby używać jej do tego rodzaju partyjnych rozgrywek.
Aby poprawka do konstytucji stała się obowiązującym prawem, musi uzyskać większość 2/3 głosów w obu izbach Kongresu a następnie zostać uchwalona przez co najmniej 38 z 50 parlamentów stanowych.