Bush pozytywnie o możliwych rozmowach USA‑Rosja
Prezydent USA George W. Bush powiedział w Sofii, iż ma nadzieję, że przeanalizowanie przez
amerykańskich i rosyjskich ekspertów wzajemnych propozycji
dotyczących tarczy antyrakietowej będzie korzystne.
11.06.2007 | aktual.: 11.06.2007 12:25
Odnosząc się do propozycji Rosji, która zasugerowała budowę tarczy antyrakietowej w Azerbejdżanie (radar) i innych krajach, jak Turcja i Irak (baza rakiet przechwytujących), Bush powiedział, że rozmawiał z prezydentem Władimirem Putinem o możliwości przestudiowania przez ekspertów obu krajów wzajemnych propozycji dotyczących tarczy antyrakietowej.
To proces, gdzie możemy współpracować, prowadzić wymianę informacji w sposób bardzo przejrzysty, co, jak sądzę, będzie korzystne dla opracowania systemu, który ochroni nas wszystkich - powiedział prezydent Bush.
Przebywający z wizytą w Bułgarii prezydent USA potwierdził poparcie dla uwolnienia więzionych w Libii pielęgniarek bułgarskich. Zdecydowanie popieramy uwolnienie pielęgniarek. Takie jest stanowisko Stanów zjednoczonych - powiedział Bush.
Będziemy nadal wyjaśniać stronie libijskiej, że dla USA jest to sprawa o wysokim priorytecie - dodał Bush podkreślając, że liczy na szybkie rozwiązanie tego problemu, częścią którego powinna być pomoc dla zarażonych libijskich dzieci.
Pięć pielęgniarek z Bułgarii i palestyński lekarz zostali skazani na karę śmierci za świadome zarażenie wirusem HIV ponad 400 dzieci w 1998 roku. Oskarżeni czekają teraz na orzeczenie w sprawie apelacji od ostatniego wyroku śmierci.
Prezydent USA powiedział w Sofii, że nadeszła pora na ogłoszenie niezależności Kosowa.
Po rozmowie w bułgarskim prezydentem Georgi Pyrwanowem Bush powiedział, że należy uruchomić plan wysłannika ONZ ds. Kosowa Marttiego Ahtisaariego.
Bush dodał, iż zgadza się z pozycją bułgarską, że "jednocześnie należy wyjaśnić Serbii, iż stoi przed nią jasna perspektywa członkostwa w NATO i w Unii Europejskiej i polepszenie stosunków z USA".
W Sofii nie było protestów przeciwko wizycie amerykańskiego prezydenta. Jedynie nacjonalistyczna partia Ataka w przesłanym do mediów oświadczeniu wyraziła oburzenie, że jej lider Wolen Siderow nie został zaproszony na spotkanie z Bushem. (aka,js)
Ewgenia Manołowa