Trwa ładowanie...
d2kugi5
10-10-2003 18:55

Bush planuje zwiększenie presji na Kubę

Prezydent USA George Bush przedstawił projektowane posunięcia mające według niego stymulować proces liberalizacji na Kubie i oznaczające dalsze usztywnienie kursu wobec reżimu Fidela Castro.

d2kugi5
d2kugi5

W przemówieniu wygłoszonym przed Białym Domem prezydent zapowiedział zaostrzenie egzekwowania zakazu podróżowania na Kubę przez Amerykanów, uzasadnianego obowiązującymi od ponad 40 lat sankcjami ekonomicznymi, które zabraniają wymiany handlowej z tym krajem.

Zakaz ten jest masowo omijany - tysiące Amerykanów latają na Kubę samolotami okrężną drogą, przez Kanadę lub Meksyk, głównie w celu zakosztowania tam seksturystyki. W razie wykrycia podróży grożą kary pieniężne, które administracja Busha znacznie podniosła w porównaniu ze stosowanymi za rządów prezydenta Clintona.

Na Kubę mogą podróżować, za zezwoleniem Departamentu Stanu, tylko pracownicy organizacji humanitarnych, dziennikarze oraz działacze religijni i polityczni.

Bush ogłosił także nasilenie propagandy wolnościowej przez zwiększenie liczby drukowanych materiałów przemycanych na Kubę, dostarczanie Kubańczykom krótkofalówek do odbioru programów Radia Marti (kubańskiego odpowiednika radia Wolna Europa) i zainstalowanie sprzętu mającego przeciwdziałać zagłuszaniu tego radia.

d2kugi5

Obiecał też przyspieszenie procedur przyznawania azylu kubańskim uciekinierom z wyspy, __"budowanie międzynarodowej koalicji",/i>, która miałaby wywierać nacisk na reżim Castro, aby się demokratyzował, oraz powołanie specjalnej komisji ds. transformacji na Kubie.

Inicjatywę Busha komentuje się w Waszyngtonie głównie jako próbę zapewnienia sobie poparcia silnego lobby kubańskiego przed przyszłorocznymi wyborami. Lobby to jest skupione na Florydzie, gdzie wybory w 2000 r. zadecydowały o jego - co prawda problematycznym - zwycięstwie.

Prezydent przemawiał w Ogrodzie Różanym w obecności dziesiątków działaczy kubańskiej społeczności imigracyjnej i zakończył swe wystąpienie po hiszpańsku słowami: "Cuba sera pronto libre! Cuba - de nuevo libre!" (Kuba wkrótce będzie wolna, Kuba znowu wolna)

Liderzy kubańscy z Miami domagają się utrzymania embarga wobec reżimu Castro, chociaż zdaniem większości ekspertów tylko utrwala ono komunistyczne rządy, gdyż pozwala dyktatorowi obwiniać USA za wszystkie problemy gospodarcze Kuby.

d2kugi5

Chociaż znaczna część biznesu - zainteresowanego handlem z Kubą - też wzywa do zniesienia sankcji, republikańska administracja całkowicie to wyklucza. Bush zapowiedział, że zawetuje każdą ustawę Kongresu zmierzającą do złagodzenia embarga.

Bush naraził się ostatnio Kubańczykom z Miami, kiedy w lipcu rząd odesłał na Kubę 15 uciekinierów po otrzymaniu od Hawany zapewnień, że po powrocie nie otrzymają oni kary śmierci za porwanie statku kubańskiego, przechwyconego na wodach Cieśniny Florydzkiej przez amerykańską Straż Przybrzeżną.

Administrację skrytykował za to nawet Jeb Buch - republikański gubernator Florydy i brat prezydenta.

d2kugi5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2kugi5
Więcej tematów