Bush ostrzegał władze saudyjskie o możliwości zamachu
Stephen Hadley, wysoki rangą przedstawiciel
administracji prezydenta USA George'a Busha poleciał w ubiegłym
tygodniu do Arabii Saudyjskiej, aby ostrzec ją przed możliwością
przeprowadzenia zamachu przez terrorystów - przekazały
źródła waszyngtońskie.
W nocy z poniedziałku na wtorek Rijadem wstrząsnęły cztery eksplozje, w których łącznie zginęły 34 osoby, w tym siedmiu Amerykanów. O przygotowanie zamachu podejrzewa się organizację terrorystyczną al-Qaeda, która stała za atakami na Nowy Jork i Waszyngton 11 września 2001 roku. (mp)
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.