Bush obiecuje lepszą Amerykę
Prezydent Stanów
Zjednoczonych George W. Bush, na zakończenie krajowej konwencji Republikanów w
Nowym Jorku, wygłosił kluczowe w swej kampanii wyborczej
przemówienie, akceptując też nominację swej partii na kandydata do
Białego Domu w wyborach.
03.09.2004 | aktual.: 03.09.2004 06:54
Bush bronił swej strategii w walce z terroryzmem, uzasadniając także decyzję o inwazji na Irak. Pozostajemy w ofensywie, uderzając w terrorystów tak, byśmy nie musieli stawiać im czoła w naszym kraju - zapewnił, obiecując Amerykanom bezpieczniejszy świat.
Ubiegam się o urząd prezydenta mając klarowny, pozytywny plan budowy bezpieczniejszego świata i lepszej Ameryki - powiedział urzędujący prezydent Stanów Zjednoczonych. Powołał się m.in. na sukcesy swej strategii, których wyrazem ma być likwidacja Al-Kaidy w Afganistanie, czy demontaż libijskiego programu broni masowej zagłady.
Bush wiele uwagi poświęcił kwestiom polityki gospodarczej, zapowiadając m.in. zwiększenie wymiany handlowej, umocnienie obecności Ameryki na światowych rynkach oraz reformy, których celem byłaby ochrona interesów amerykańskich biznesmenów i utrzymanie niskich podatków. Zapowiedział też, że uczyni wszystko, by Stany Zjednoczone w jak najmniejszym stopniu były zależne od zagranicznych surowców energetycznych.