"Bush, no war" na zamarzniętym jeziorze
"Bush, no war" ("Bush, nie - wojnie") - taki napis ogromnych rozmiarów pojawił się w piątek na
zamarzniętym jeziorze Joux w zachodniej Szwajcarii, tuż przy granicy z Francją.
Inicjatywa nie jest związana z żadną partią ani ruchem politycznym. Autorzy napisali w wydanym oświadczeniu, że "chcieli się przyłączyć do masowego sprzeciwu opinii międzynarodowej wobec jednostronnej akcji prezydenta USA George'a W. Busha w Iraku".
Litery mierzą co najmniej 12 metrów wysokości i są intensywnie czerwone. Na zamarzniętej tafli widać je z daleka.
"Użyliśmy 70 litrów rodaminy, barwnika nieszkodliwego dla fauny, flory i wody" - tłumaczy Olivier Blanc, jeden z pomysłodawców przedsięwzięcia. Przyłączyło się do niego kilkunastu mieszkańców Doliny de Joux, którzy dzielnie pomogli w nakreśleniu liter.(an)
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Wojenne chmury nad Irakiem. "Wejdą ,czy nie wejdą?" Zabiegi dyplomatyczne-gra pozorów,czy też ostatnia szansa na zachowanie pokoju? Zwycięzcy i przegrani ewentualnych zmagań wojennych?
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.