ŚwiatBush nie wyklucza opcji militarnej wobec Iranu

Bush nie wyklucza opcji militarnej wobec Iranu

Prezydent George W. Bush ponownie nie
wykluczył ewentualności użycia siły wobec Iranu, który - jak
podejrzewa rząd USA - przygotowuje się do produkcji broni
atomowej, chociaż, jak podkreślił Bush, podkreślił, że byłaby to
ostateczność.

Prezydent USA udzielił wywiadu telewizji CBS News, która zapytała go, czy rozważa plany interwencji zbrojnej w Iranie. Myślę, że najlepiej będzie, jeśli powiem tylko, że wszystkie opcje powinny być brane pod uwagę i ostatnią jest opcja militarna. Musimy bardzo się starać, aby wyczerpać wszystkie środki dyplomatyczne - odpowiedział Bush.

Zapytany czy nie sądzi, że w związku z wojną w Iraku armia USA jest już przeciążona i nie będzie w stanie przeprowadzić skutecznego ataku, Bush odpowiedział przecząco. Nie zgadzam się z tym. Myślę, że mamy dużo możliwości wojskowych, ale pierwsza opcja to oczywiście rozwiązanie tego problemu w drodze dyplomatycznej i nad tym właśnie pracujemy - oświadczył amerykański prezydent.

Bush powiedział, że rząd USA rozważa możliwość przeforsowania sankcji ONZ przeciw Iranowi, ale dał do zrozumienia, że zanim sprawa trafi na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ, chce mieć pewność, że sankcje zostaną uchwalone.

Mamy zamiar pracować razem z naszymi przyjaciółmi i sojusznikami, żeby się upewnić, że kiedy dojdziemy do Rady Bezpieczeństwa, będziemy mieli skuteczną odpowiedź - powiedział prezydent USA. Sankcjom ONZ wobec Teheranu sprzeciwiają się Chiny i Rosja, stali członkowie Rady Bezpieczeństwa.

W wywiadzie dla CBS News prezydent Bush powtórzył też swoje stanowisko w sprawie Hamasu po jego zwycięstwie w wyborach na terytoriach palestyńskich. Podkreślił, że USA wstrzymają pomoc dla Autonomii Palestyńskiej, jeśli islamscy ekstremiści nie wyrzekną się terroryzmu i planów zniszczenia Izraela.

Muszą pozbyć się tego skrzydła swojej partii, które jest uzbrojone i używa przemocy, a po drugie, muszą usunąć ze swego programu te fragmenty, które mówią, że chcą zniszczyć Izrael. Jeżeli tego nie zrobią, nie będziemy utrzymywać z nimi stosunków - powiedział.

Tomasz Zalewski

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)