Bush ironizuje z pesymistycznej prasy
Amerykański prezydent George W. Bush
zarzucił prasie w USA, że ze zbytnim pesymizmem kreśli obraz
sytuacji w Iraku. Uwagami tymi Bush podzielił się z delegatami
zebranymi w czwartek na konwencji Republikanów w Nowym Jorku.
03.09.2004 | aktual.: 03.09.2004 11:21
Zawsze znajdą się wątpiący - powiedział, i nawiązał do sytuacji powojennych Niemiec:
W 1946 roku, 18 miesięcy po upadku Berlina, jakiś dziennikarz napisał w "New York Timesie": Niemcy są krajem pogrążonym w kryzysie gospodarczym, politycznym i duchowym. Europejskie stolice są przerażone, a w każdym sztabie generalnym można spotkać ważnych ludzi, którzy robią wszystko na rzecz polityki okupacji, chociaż przyznają, że jest ona porażką. Być może ta osoba jest nadal aktywna i pisze komentarze - ironizował Bush.
Szczęśliwie jednak mieliśmy prezydenta pełnego determinacji, który nazywał się Truman, i przy którym Amerykanie postanowili trwać, przekonani, że nowa demokracja w sercu Europy doprowadzi do stabilności i pokoju - dodał ubiegający się o reelekcję amerykański prezydent.